Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 2 stycznia 2025 23:09
Reklama Filplast

Już za tydzień matura. Jak przygotowują się do niej strzeleccy uczniowie?

Spotkaliśmy się z tegorocznymi maturzystami z Liceum Ogólnokształcącego oraz Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich, by zapytać ich o wrażenia przed egzaminem dojrzałości, jednym z ważniejszych wydarzeń w ich życiu.
Grupa maturzystów ze strzeleckiego liceum. Od lewej siedzą: Agata, Weronika i Kasia, natomiast od lewej stoją: Piotrek, Sebastian i Łukasz

Autor: PL

Jak strzeleccy uczniowie przygotowują się do matury?

Maraton maturalny rozpocznie się 4 maja. Na początek maturzyści tradycyjnie zasiądą do egzaminu pisemnego z języka polskiego. Kolejnego dnia zmierzą się z językami obcymi, a później z matematyką. Podejdą też do egzaminów ustnych z języka polskiego i języków obcych, a także do egzaminów pisemnych na poziomie rozszerzonym z przedmiotów, które wcześniej wybrali. Wszystko zakończy się 23 maja.

Jak poinformowała nas Okręgowa Komisja Egzaminacyjna we Wrocławiu, przystąpienie do matury w powiecie strzeleckim zadeklarowało 297 uczniów. To liczba maturzystów, którzy zmierzą się z nią po raz pierwszy, lecz są też tacy, którzy swoich sił będą próbować po raz kolejny.

Licealiści podejdą do nowej matury

Absolwenci liceów ogólnokształcących są pierwszym rocznikiem kończącym naukę w nowym systemie, czyli po likwidacji gimnazjów, dlatego podejdą do nowej matury. Tym samym przetrą szlaki młodszym kolegom. Sprawdźmy, jak do egzaminu dojrzałości przygotowują się maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego w Strzelcach Opolskich.

- Wszystko sobie rozplanowałam - przyznaje Weronika. - Intensywniej zaczęłam uczyć się po studniówce i poszło mi całkiem dobrze. Teraz, na chwilę przed maturą, rozwiązuję arkusze z poprzednich lat i myślę, że to pomoże. Moją największą zmorą jest matematyka, bo nie czuję się najlepsza z tego przedmiotu. Jednak mam nadzieję, że sobie poradzę.

- Ostatnio uczę się dużo więcej, niż wcześniej - mówi Sebastian. - Wszystkiemu towarzyszy stres, ale staram się nastawiać pozytywnie, szczególnie do rozprawki z języka polskiego, której boję się najbardziej.

- Przygotowania zacząłem latem ubiegłego roku - opowiada Łukasz. - Najpierw były powtórki z matematyki, później przyszedł czas na polski i angielski. Po studniówce skupiłem się na wiedzy o społeczeństwie, z której piszę rozszerzenie, i obawiam się, że to było trochę za późno, bo materiału jest naprawdę sporo.

Od dłuższego czasu uczy się też Kasia.

- Ale dopiero ostatnie tygodnie są intensywniejsze - stwierdza. - Najwięcej powtarzam z języka polskiego, bo ten przedmiot, a szczególnie egzamin ustny, najbardziej mnie stresują, nawet matematyki się tak nie boję. Do tego stresuję się, że w dniu matury zapomnę wszystkiego, czego się nauczyłam, ale trzeba wierzyć, że tak nie będzie.

Do przedmaturalnej nauki trochę inaczej podchodzą Agata i Piotrek.

- Przede wszystkim chodzę do szkoły i uważam, że tutaj nauczyłam się najwięcej - mówi Agata. - Czytam tylko materiały, które zgromadziliśmy przez cztery lata i oglądam różne filmiki, bo jestem wzrokowcem i słuchowcem. Oczywiście, to nie wyklucza stresu, bo nie wiadomo, czego oczekiwać, jak będzie wyglądała nowa matura. Najbardziej obawiam się matur ustnych, ponieważ przez pandemię i kwarantanny, nie mieliśmy zbyt dużej możliwości wypowiadania się na lekcjach.

- Odkąd mieliśmy matury próbne i poszły mi w miarę dobrze, przestałem się przygotowywać - przyznaje Piotrek. - Chodzę do szkoły, robię zadania domowe, uczę się na bieżąco, dlatego do nauki przed maturą podchodzę spokojnie. Lubię czytać książki, więc nie boję się polskiego, ogólnie czuję się dość pewny z tego przedmiotu. Największy stres chyba będę miał na egzaminie z matematyki, ale bardziej, niż matematyką i całą maturą, stresuję się samym terminem egzaminu, tym, że coś wisi nad człowiekiem, dlatego chcę to mieć już za sobą.

W technikum matura jeszcze po staremu

Tegoroczni maturzyści z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich będą zdawać maturę jeszcze w starej formule, ale to nie oznacza, że poświęcają mniej czasu na naukę. Zajrzyjmy, jak wyglądają ich przygotowania.

- Jest dość intensywnie - stwierdza Mateusz. - Cały czas robimy coś na lekcjach, dużo powtarzam też w domu, oglądam filmiki, po prostu staram się przygotować do matury jak najlepiej. W tym wszystkim najbardziej boję się egzaminu ustnego z języka polskiego, bo była pandemia, lekcje zdalne.

- Uczę się i powtarzam coraz więcej - mówi Jacek. - Skupiam się głównie na matematyce, bo zależy mi, żeby dobrze ją zdać. Mam nadzieję, że cała reszta jakoś mi pójdzie, oczywiście, pozytywnie.

To, że ostatni czas jest intensywniejszy, zauważają również Józef, Kamil i Maurycy.

- Przygotowuję się, oglądając filmiki i rozwiązując arkusze maturalne, które mam w domu - opowiada Józef. - Uczę się tak samo, jak kilka miesięcy temu, z tym, że teraz towarzyszy mi większy stres. Obawiam się egzaminu ustnego z języka polskiego, natomiast jak najlepiej, chcę napisać maturę z matematyki.

- Jest dużo więcej powtórek, ale towarzyszy mi spokój - przyznaje Kamil. - Dobrze wychodziły mi matury próbne, więc jakoś się nie boję. Jedynie obawiam się, że nie podejdzie mi temat rozprawki albo temat na egzaminie ustnym z języka polskiego, bo wtedy może być ciężko. Mimo to myślę, że sobie poradzę.

- Myślę, że gdybym był sobą sprzed roku, już zacząłbym się uczyć, ale tego nie zrobiłem, więc jakoś od kilku miesięcy próbuję nadrobić stracony czas - przyznaje Maurycy. - Wiem jednak, że jest pula materiału, której nie zdążę przerobić. Przy tym boję się, że po prostu zabraknie mi czasu, właściwie na każdy przedmiot, do którego będę podchodził, choć mam nadzieję, że nie będzie tak źle.

Żeby zdać egzamin dojrzałości, maturzyści muszą otrzymać z każdego obowiązkowego przedmiotu minimum 30 procent. Ponadto, obowiązkowo muszą przystąpić do co najmniej jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Tutaj nie obowiązuje jednak próg zdawalności.

Oprócz maturzystów ze strzeleckiego liceum i "Metalówy", do matury przystąpią również uczniowie z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Zawadzkiem. Wszystkim życzymy połamania piór i powodzenia na egzaminach!

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"! 


Maturzyści ze strzeleckiej "Metalówy". Od lewej: Maurycy, Józef, Jacek, Kamil i Mateusz

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
T Autor komentarza: RossiTreść komentarza: Który Polak kupuje 26 kg średnio ubrań rocznie? Chyba garstka,bo ja tą statystykę z rodziną mocno zaniżam i tak mają wszyscy znajomi. Jednak jeśli tak jest ,wystarczy przypilnować jakości ubrań , ogólne produktów ,a nie produkować śmieci. Tyle gadania o tej ekologi ,ale zwala się to na zwykłego człowieka,a robione jest dalej to samo. Ile rzeczy produkuje się do np budownictwa ,a na każdym kanale program o remontach co 2 lata mieszkania. Ile jest odpadów po remoncie,a takie programy tylko zachęcają ,bo żyjesz w przestarzałym wnętrzu.Data dodania komentarza: 31.12.2024, 11:28Źródło komentarza: Zużyte ubrania już nie do śmietnika. Wchodzą nowe przepisy w segregacji odpadów A Autor komentarza: swojska babaTreść komentarza: Smoku zawsze uważałam Ciebie za mądrego i trzeźwo myslacego człowieka:).. W pełni podzielam twoje zdanie .Mam nieodparte wrażenie za burmistrz dba głównie o autopromocję słuchając swojego "przyjaciela" i szukając na siłę stołka dla niego . Pierwsza decyzja. Podnieść swoja pensję, zaspakajając swoje ambicje. Teraz rozrost biurokracji... już niektóre osoby sie zwalniają bo nie chcą brac udziału w cyrku. Przecież powinno sie zostawić coś co jeszcze dobrze funkcjonuje czyli jednostki podległe gminie i szukać możliwości w innych obszarach. Tylko czekać kiedy zacznie sie oszczędzanie na szkołach( no tutaj jest ryzyko narażenia sie mieszkańcom Kielczy i Żędowic) czy kulturze. A ja bym chętnie się dowiedział co burmistrz ma do powiedzenia w temacie rozwoju gospodarczego gminy a nie w działaniach pozornych. PS. Meble w nowym sekretariacie i remont pomieszczeń też kosztuje.Data dodania komentarza: 2.12.2024, 20:42Źródło komentarza: Z pasji i miłości do szycia. Wyjątkowa grupa zawiązała się w Zawadzkiem A Autor komentarza: anpioTreść komentarza: czyli chcieć to móc..super dziewczynyData dodania komentarza: 2.12.2024, 20:30Źródło komentarza: Z pasji i miłości do szycia. Wyjątkowa grupa zawiązała się w Zawadzkiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Może rada dzielnicy Fosowskie sfinansowała by takie witacze przy wjazdach do Fosowskiego?Elementami symbolicznymi może być na przykład przystajń kajakowa Natura 24 ,wieża ciśnieniowa,kościół ewangelicki,dworzec kolejowy.Data dodania komentarza: 2.12.2024, 08:01Źródło komentarza: Nowe witacze w Staniszczach Małych powstały dzięki funduszowi sołeckiemu S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Tutaj macie link do zdjęcia z książkami do wyrzucenia - https://drive.google.com/file/d/1F6TPVT_-Q38uMaOq48gkkAkSr4D-mB9M/view?usp=sharingData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:12Źródło komentarza: Z pasji i miłości do szycia. Wyjątkowa grupa zawiązała się w Zawadzkiem S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Aktualizacja - w bibliotece już została zarządzona ewakuacja, tak jakby uchwała o jej przeniesieniu już została podjęta, a tymczasem debata nad nią i głosowanie będzie dopiero w poniedziałek. Czy nie przypomina to wam pisowskiego przekrętu z wyborami kopertowymi? Bardzo zapraszam do odwiedzenia biblioteki. Na podłodze leżą setki książek spakowanych w kartony, które są przeznaczone do wyrzucenia, ponieważ w nowym pomieszczeniu się nie zmieszczą - widok naprawdę przykry. W sumie jest ich około 1500. Mam zdjęcie, ale nie mam jak go tutaj wkleić - jeśli ktoś chce to obejrzeć, to bardzo zapraszam do biblioteki. Czy tak ma wyglądać poprawienie funkcjonalności biblioteki? W szczególności zapraszam wszystkich radnych, którzy w poniedziałek będą podejmować decyzję o dalszych losach biblioteki. To jedna z niewielu rzeczy, które nam się udały, coś co funkcjonuje i spełnia swoją rolę. Nie mamy już szkoły, jedna zlikwidowana, druga zburzona, trzecia ledwo zipie, huty już nie ma, miejsc pracy nie ma, ludzie z miasta uciekają, biblioteka w Kielczy zawieszona, w Żędowicach zlikwidowana, a my teraz mamy zlikwidować ostatnią, w pełni działającą i na jej miejscu zrobić nowe biura dla urzędników?Data dodania komentarza: 26.11.2024, 15:02Źródło komentarza: Z pasji i miłości do szycia. Wyjątkowa grupa zawiązała się w Zawadzkiem
Reklama