Zajączek Śmieszek mieszkał w norce koło ogródka. Często chodził do ogródka jeść marchewkę. Pewnego dnia poszedł rano po marchewkę, wyrwał ją i zjadł na śniadanie. Potem postanowił bawić się ze swoimi kolegami i koleżankami: żabką, żółwiem i jeżykiem. Najpierw poszli pograć w piłkę. Następnie bawili się na placu zabaw: huśtali na huśtawkach, chodzili po równoważni, lepili babki z piasku.
Po skończonej zabawie poszli na obiad. Ale umówili się na popołudnie, żeby znowu się pobawić. Po obiedzie spotkali bociana i bawili się z nim w chowanego. Bocian fruwał i nie mógł ich znaleźć. Ale znalazł złotą monetę. Zawołał swoich towarzyszy zabawy i im ją pokazał. Był to jeden grosz. Zwierzątka ukryły monetę w dziupli. Przyleciał tam ptaszek i wziął tę monetę. Następnego dnia zwierzątka przyszły do dziupli, a tam nie było ich skarbu. Ptaszek przyznał im się, że leciał z nią nad stawem i niechcący wpadła mu do wody. Żółw zanurkował w stawie, długo szukał monety i z pomocą rybek, żabki i bociana znaleźli ją na dnie stawu. Potem bawili się swoją monetą. Turlali ją, puszczali zajączki, grali w klasy, skakali przez nią i rzucali do siebie. Po skończonej zabawie postanowili, że Zajączek Śmieszek schowa ją do swojej skarbonki i będzie ona ich wspólnym skarbem.
Komentarze