Jego obecność wiąże się z beatyfikacją 10 elżbietanek, ofiar sowieckich żołnierzy podczas przechodzenia przez Śląsk frontu w 1945 roku. Uroczystości odpustowe rozpoczęły się w sobotni wieczór. Kopię obrazu Matki Bożej Opolskiej przeniesiono w procesji w kościoła Matki Bożej Bolesnej i św. Wojciecha „na górce” do katedry.
- W czas jubileuszu diecezji chcemy wraz z Maryją śpiewać Bogu „Wielbi dusza moja Pana” – mówił w kościele „na górce” bp Andrzej Czaja. – W czasie odpustu chcemy dziękować Maryi za Jej opiekę, za jej orędownictwo i na nowo zaczerpnąć z Jej przykładu życia. Chcemy jej powierzyć przyszłość naszych rodzin, sprawę powołań kapłańskich, zakonnych, misyjnych i do sakramentalnego małżeństwa. Chcemy w Jej opiekę oddać całe młode pokolenie i prosić, by nam pomogła znaleźć dobre ścieżki dotarcia do ich serca. Polecamy wszystkich chorych, samotnych, cierpiących.
Procesja z obrazem przeszła przez miasto. W katedrze, gdzie odprawiono nieszpory o Matce Bożej.
- Rozpoczynając odpust ku czci Matki Opolskiej zwiastuję Wam i całemu opolskiemu Kościołowi słowa: Raduj się, Pan jest z tobą, wielkie rzeczy uczynił ci Wszechmocny – mówił bp Andrzej Czaja. – Jubileusz diecezji, jaki obchodzimy, ma nas zmobilizować do otwarcia oczu wiary i życia bliskością Pana.
Ordynariusz opolski podkreślił, iż szczególnym powodem do radowania się jest także dokonana tydzień temu beatyfikacja 10 sióstr elżbietanek, męczennic drugiej wojny światowej. Niemal wszystkie były miejscem urodzenia, pracy lub śmierci związane z terenem dzisiejszej diecezji opolskiej.
- Odpust Matki Bożej Opolskiej jest też czasem dziękczynienia za ten dar – przypomniał. – Mamy swoje orędowniczki do Boga o pokój. One zostały beatyfikowane w tym czasie, kiedy na Ukrainie dzieje się tak, jak na Śląsku, gdy wkroczyła tu armia radziecka – żołnierze rabowali, niszczyli, gwałcili i mordowali. Wołajmy przez pośrednictwo beatyfikowanych sióstr do Boga dar pokoju. One pokazały, jak reagować na agresję – stanęły w obronie wiary, godności i czystości. Są czytelnymi znakami, bo – jak czytaliśmy na plakatach zapowiadających beatyfikację, są wierne miłości. Miłości ukrzyżowanej. Dziś w Kościele potrzeba wierności kapłanów, osób konsekrowanych, wierności chrześcijańskich małżonków i młodego pokolenia. One nas wzywają, byśmy trwali mocno w wierze ojcu i służyli Bogu czystym sercem.
Na koniec nabożeństwa ks. biskup poświęcił – to doroczna tradycja – Opole Matce Bożej. A po nim zaprosił wszystkich uczestników do ogrodu Kurii Diecezjalnej na ciasto.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze