W dobie koronawirusa każdy radzi sobie jak może, by zmniejszyć ryzyko zakażenia. Urzędy czy biura ograniczyły wizyty petentów. Trudno jednak ograniczyć ruch klientów w sklepach spożywczych. Te wprowadzają więc różne środki ostrożności.
Wiele placówek przyjmuje płatności tylko kartą - by sklepowe unikały dotykania pieniędzy, niektóre wpuszczają po 5, 10 klientów, by ci mogli zachować między sobą bezpieczną odległość.
W sklepie „Grabowscy” w Otmicach na ladzie stanęła ścianka, która oddziela pracownice sklepu od kupujących. Podobne rozwiązania są już od dawna stosowane np. w aptekach. Im więcej takich rozwiązań, tym lepiej!
- Takie rozwiązania zastosowaliśmy we wszystkich naszych sklepach - informuje Paweł Grabowski. - Dziękujemy klientom za wyrozumiałość, za to, że nie gromadzą się w sklepach, czekają przed wejściem i zachowują między sobą odległość - podkreśla.
Firma Grabowskich jest też w kontakcie z izbickim Ośrodkiem Pomocy Społecznej - może przygotować i dostarczyć produkty spożywcze dla osób potrzebujących, bez rodziny, które nie wychodzą z domów.

Reklama
Reklama
Komentarze