Ulica 1 Maja w Zawadzkiem w końcu pójdzie do remontu
Ani tak poważny remont, ani położenie nowej nawierzchni nie było ujęte w planach budżetowych, a są to wydatki bardzo duże. Władze gminy od lat starają się więc zdobyć na ten cel środki zewnętrzne. Niestety projekt zgłoszony do Polskiego Ładu nie został zaakceptowany. Po kilku próbach władze gminy postanowiły więcej nie czekać na łaskę Warszawy i wzięły sprawę we własne ręce.
- W najbliższym czasie ogłoszony zostanie przetarg na remont ulicy 1 Maja - mówi burmistrz Mariusz Stachowski. - Gmina doprowadzi ją do porządku własnymi siłami. Żeby to jednak było możliwe, trzeba było odłożyć na później inne mniej pilne zadania.
W tej chwili ocenia się, że nowa nawierzchnia na ulicy 1 Maja może kosztować około 2 milionów złotych. To jednak tylko prognozy. Rzeczywisty koszt remontu zostanie ujawniony dopiero w wyniku przetargu i niestety można tutaj spodziewać się wszystkiego. Inflacja w pierwszym rzędzie dotyka rynku materiałów budowlanych i ceny szaleją.
Najlepszym przykładem jest problem inwestycji, na które gmina pozyskała już pieniądze z Polskiego Ładu - termomodernizacja budynków użyteczności na terenie gminy. Dofinansowanie wyniosło 4,7 miliona złotych, a pierwotne założenia mówiły, że gmina dopłaci do inwestycji kolejne pół miliona.
Tymczasem przez ostatnie miesiące ceny materiałów budowlanych rosły w takim tempie, że w pewnym momencie wyglądało na to, że Zawadzkie do interesu będzie musiało dopłacić 3 miliony złotych. Gdyby tak było, to po prostu zrezygnowałoby z ocieplenia budynków. Na szczęście sytuacja unormowała się na tyle, że finalnie gmina dopłaci 1 milion. To znacznie więcej niż pierwotnie planowano, ale takie koszty są jeszcze możliwe do udźwignięcia.
Jeżeli przetarg zakończy się sukcesem, wyremontowana ulica 1 Maja w Zawadzkiem ma być oddana do użytku jeszcze w tym roku.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze