Miejsce, w którym ktoś wyrzucił setki opon znajduje się z dala od domostw, kilka metrów od drogi wojewódzkiej łączącej Kolonowskie z Ozimkiem.
Jedna ze współwłaścicielek nieruchomości zauważyła stos opon i od razu zgłosiła sprawę na policję.
- To skandal! Kto mógł nam to wyrzucić? To się w głowie nie mieści - mówiła pani Anna, która zgłosiła się do naszej redakcji.
Okazuje się, że część opon leży na terenie należącym do gminy Kolonowskie. Samorząd postanowił coś zaradzić w tej sprawie. Jak poinformował nas Konrad Wacławczyk, wiceburmistrz Kolonowskiego, gmina robi rozeznanie wśród firm, które zajmują się utylizacją tego typu odpadów - trzeba sprawdzić, kto i za ile mógłby to odebrać.
Jesienią zeszłego roku opisywaliśmy problem śmieci porzuconych w lesie między Staniszczami Małymi a Krasiejowem. Po około dwóch miesiącach sterta śmieci zniknęła z lasu, zostało jedynie kilka mniejszych odpadów i parę opon.
- W tej sprawie nadal prowadzone są czynności wyjaśniające przez Komisariat Policji w Zawadzkiem, czyli postępowanie nie zostało jeszcze zakończone - mówi st. sierż. Marta Białek z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze