- Kontakt przekazała mu Ukrainka, mieszkająca od 9 lat w Ujeździe. Bogdan opowiedział o sytuacji w jego mieście, gdzie nie tylko jest stan wojenny, ale i duża grupa uchodźców ze wschodniej Ukrainy, oraz wysłał listę rzeczy, których potrzebują najbardziej - relacjonuje burmistrz, podkreślając, że nie można było pozostać obojętnym na ten apel oraz odmówić pomocy.
Idąc za ciosem, zorganizowano zbiórkę konkretnych darów w każdym sołectwie. Składano je również w gminnym punkcie darów, działającym w budynku spichlerza w Ujeździe.
- W tym czasie odezwała się do nas była mieszkanka Ujazdu, mieszkająca obecnie w gminie Lindar w Niemczech, która zainicjowała tam zbiórkę dla miasta Kopyczyńce i wysłała transport z zebranymi rzeczami do naszej gminy - opowiada burmistrz.
W minionym tygodniu dary z Niemiec oraz te, które zgromadzili mieszkańcy gminy, wysłane zostały na przejście graniczne w Medyce. Tam odebrali je znajomi mera miasta Kopyczyńce i zawieźli do punktu docelowego.
- Wspólnie z pracownikami gminnych jednostek załadowaliśmy około 20 m3 darów. Na przejście graniczne zawiozła je firma Skrzypczyk-Trans. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja, ale jesteśmy otwarci na dalszą pomoc - podsumowuje burmistrz.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze