Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, jakie w piątek 11 marca około godz. 4 wpłynęło do komendy powiatowej policji w Oleśnie. Dyżurny został zaalarmowany o kradzieży elektronarzędzi w jednej z miejscowości gminy Zębowice.
- Na miejsce skierowano policjantów z Dobrodzienia. Mundurowi ustalili, że właściciel skradzionych elektronarzędzi usłyszał włamywaczy, kiedy ci plądrowali jego samochód. Spłoszeni porzucili część łupu i próbowali uciec. Zgłaszający dobiegł do samochodu, chwycił za kierownicę, a kiedy próbował wyjąć kluczyki, pojazd szybko ruszył i jeszcze jakiś czas ciągnął go za sobą – relacjonuje Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.
Pokrzywdzony przekazał policjantom szereg kluczowych informacji, takich jak marka i kolor pojazdu, a także początkowe numery rejestracyjne i kierunek, w jakim odjechali sprawcy.
- Dyżurny komendy powiadomił o zdarzeniu ościenne jednostki policji. Kilkanaście minut przed godz. 5 rano podejrzani wpadli na punkcie blokadowym wystawionym przez policjantów z Zawadzkiego – opisuje Stanisław Filak.
W aucie złodziei były skradzione elektronarzędzia, wycięte katalizatory oraz sprzęt służący do ich kradzieży. 25-letni kierowca i 43-letni pasażer, mieszkańcy województwa małopolskiego, trafili do policyjnego aresztu.
- Kryminalni z Dobrodzienia ustalili, że tylko tej nocy łupem zatrzymanych padły elektronarzędzia i 3 katalizatory, które podejrzani wycięli z audi, skody i forda zaparkowanych na terenie powiatu namysłowskiego. Łączna wartości skradzionego mienia to ponad 13 tys. złotych – wylicza Stanisław Filak.
Obaj zatrzymani usłyszeli łącznie 11 zarzutów w tym kradzieży rozbójniczej, kradzieży, usiłowania kradzieży oraz spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Przyznali się do przedstawionych im zarzutów. Podejrzanym grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – wskazuje policjant.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze