Dobrowolne nieformalne zrzeszenie osób i podmiotów ma być platformą do współpracy w zakresie szeroko pojętej gospodarki wodnej na danym obszarze.
- Wstępnie zgłosiłem akces gminy Kolonowskie do tego Partnerstwa Wodnego - mówił na lutowej sesji burmistrz Norbert Koston. - Ma ono polegać na tym, że działania wszystkich podmiotów, czyli np. Wód Polskich, PKP, innych instytucji będą połączone w celu realizacji wspólnych zadań - dodał.
Jako przykład podał Staniszcze Małe, w których od zawsze był problem z rowami.
- Niektóre z nich przechodzą przez przepusty kolejowe, a kolei to nie interesuje. Podobnie jest z nadleśnictwem. Chodzi o to, żeby np. unikać sytuacji, że kawałek gminnego rowu jest wyczyszczony, a potem dalej jest kawałek należącego do PKP i nikt go nie czyści, co w rezultacie przekłada się na to, że nie osiąga się końcowego efektu - dodał.
W spotkaniu udział wzięli również rolnicy, którzy chcą dołączyć do porozumienia.
W piątek, 11 marca, w urzędzie gminy odbyło się spotkanie z przedstawicielami Wód Polskich – Marcinem Jarzyńskim, Zastępcą Dyrektora ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach i Abdullahem Al-Selwi, Zastępcą Dyrektora Zarządu Zlewni w Opolu oraz Zbigniewem Makowskim, Zastępcą Dyrektora ds. Eksploatacyjnych PKP Polskie Linie Kolejowe SA Zakładu Linii Kolejowych w Opolu.
Czy udział w Partnerstwie Wodnym przełoży się na faktyczne działania, czy skończy się tylko na wielkich planach? Do sprawy będziemy wracać.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze