Sprawnie idą prace przy rozbudowie szkoły podstawowej w Staniszczach Małych. Ta milionowa inwestycja została wymuszona zmianami w systemie oświaty. Obecnie uczniowie klasy pierwszej szkoły podstawowej w Małych muszą jeździć na lekcje do Spóroka, bo w głównym budynku szkoły brakuje miejsca.
W piątek w budowanej świetlicy i stołówce zakończono montaż zewnętrznej stolarki okiennej i drzwiowej. Gotowa jest też elewacja budynku z klinkierów imitujących cegłę - taki był wymóg konserwatora zabytków, który chciał, by nowa część szkoły wyglądem przypominała tę starą, zbudowaną z czerwonej cegły.
Już wiadomo, że wykonawcy będą wnioskowali o przedłużenie terminu realizacji inwestycji. Jak tłumaczy Dariusz Stryczek, właściciel firmy DASK, naliczonych zostało w sumie trzy tygodnie, podczas których deszcz uniemożliwiał pracę. Co prawda mury są gotowe, instalacje na ukończeniu, ale wszystko musi wyschnąć, zanim zostaną położone wykładziny i pomalowane ściany.
Meble kuchenne są już zrobione i czekają na montaż. Zostały też zamówione urządzenia na plac zabaw. Zostaną one zamontowane na samym końcu, gdy ekipa będzie opuszczała plac budowy.
Zapraszamy na naszą stronę internetową strzelec.info do galerii zdjęć z wnętrza szkoły.
Komentarze