Patrycja Leszczyk: Podjęliście niestandardową decyzję – będziecie inwestować na drogach leżących na terenie gminy, ale nie będąc ich zarządcą. Jak wygląda sprawa z drogami powiatowymi?
Hubert Ibrom: Niepisaną zasadą jest, żeby nie komentować tego, co dzieje się w innych gminach i samorządach, ale powiat ma bezpośrednie przełożenie na nas, a jego interesy są też naszymi interesami. Jeśli zapytalibyśmy mieszkańców, co jest największym problemem w gminie Ujazd, to zdecydowana większość wskazałaby, że jest nim stan dróg powiatowych. Większość z nich jest w kiepskim stanie i wymaga remontu. Przy paru ruchliwych odcinkach brakuje też chodników. Nieważne, czy droga jest gminna, powiatowa czy wojewódzka, ale powinna być równa i bezpieczna.
Co miało wpływ na taką decyzję?
- Co roku we wrześniu przy tworzeniu projektu budżetu powiat strzelecki zwraca się do wszystkich gmin z prośbą o podanie inwestycji, które gmina będzie chciała w 50 proc. finansować. Zgłosiliśmy 7 zadań: projekt przebudowy i rozbudowy drogi Jaryszów - Ujazd, przebudowę drogi Olszowa - Zimna Wódka, projekt budowy chodnika wraz z rozbudową mostu przy ul. Strzeleckiej w Jaryszowie, projekt budowy chodnika przy ul. 1 Maja w Balcarzowicach, projekt budowy chodnika przy ul. Wiejskiej w Niezdrowicach, budowę chodnika przy ul. 3 Maja w Ujeździe i dokończenie chodnika przy ul. 1 Maja w Jaryszowie.
W budżecie gminy Ujazd na 2022 rok zabezpieczyliśmy 680 tys. zł na ten cel. Niestety właściciel zdecydował się na realizację tylko 2 zadań z 7: projekt przebudowy i rozbudowy drogi Jaryszów - Ujazd i remont drogi Olszowa - Zimna Wódka. Nie usatysfakcjonowało nas to, dlatego wyszliśmy z pewnym kompromisem - niech zostanie 7 zadań, z czego my sfinansujemy 4: chodniki w Balcarzowicach, Niezdrowicach, Ujeździe i Jaryszowie (ul. Strzelecka), przy czym poprosiliśmy, żeby powiat w ramach dobrej współpracy znalazł jeszcze środki na wspólne dokończenie chodnika przy ul. 1 Maja w Jaryszowie.
W grudniu wystosowaliśmy oficjalne pismo do radnych i zarządu powiatu strzeleckiego w tej sprawie, ale nadal czekamy na odpowiedź. W styczniu bez względu na odpowiedź starostwa podjęliśmy uchwałę, na mocy której 4 zadania z 6 w pełni sfinansujemy z budżetu gminy, na co zabezpieczyliśmy 430 tys. zł. Na miejscu powiatu zaakceptowałbym ten kompromis, bo większość dróg powiatowych, nie tylko w gminie Ujazd, jest w kiepskim stanie.
To podstawowa inwestycja, która jest pilniejsza do wykonania niż budowa za 35 mln zł Centrum Edukacji i Wsparcia Dziecka oraz Rodzin zaplanowana przez powiat strzelecki. Mimo bardzo słusznej idei tego centrum, gospodarz powinien w pierwszej kolejności w domu wyremontować dach, a później kupować nowy telewizor. Przy tak dużych problemach na drogach powiatowych bardziej zróżnicowałbym budżet Zarządu Dróg Powiatowych na ten rok – z 8 mln zł 6 jest zarezerwowane na jedną drogę – w biedzie trzeba każdemu dać po równo.
Jak przyjęło się to postanowienie?
- W normalnych warunkach każdy zarządca powinien dbać o swój teren, ale widzimy, że mimo naszych starań, pism i rozmów, powiat nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom mieszkańców, dlatego musieliśmy postąpić tak zdecydowanie. Decyzja jest kontrowersyjna – paru radnych było jej przeciwnych, parę osób mnie za to skrytykowało, nawet ktoś doniósł do Regionalnej Izby Obrachunkowej, że burmistrz zaniedbuje sprawy gminne, a „robi nie swoje”. Za tak poważny zarzut grozi dyscyplina finansowa, ale udało nam się z urzędnikami gminy wytłumaczyć to kontrolerom. Oczywiście – ktoś może powiedzieć, że słabo wyposażony jest gminny plac zabaw w jakiejś miejscowości albo że brakuje kanalizacji na osiedlu Goj, jednak stan dróg powiatowych jest poważniejszym problemem.
Na zadania na terenach powiatowych przeznaczycie sporą sumę. Nie boicie się o sytuację finansową gminy?
- Też potrzebujemy pieniędzy i mamy swoje potrzeby - w szkołach, Ośrodku Pomocy Społecznej, Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, strażach czy na drogach gminnych. Mimo to uważam, że to dobra decyzja - mieszkańcy powinni jeździć po prostych drogach i być na nich bezpieczni. Chcielibyśmy tę tendencję podtrzymywać w kolejnych latach, bo jesteśmy już bezsilni i zdesperowani, a także widzimy, że nie ma innej możliwości na rozwiązanie problemów na drogach powiatowych. To szansa, żeby doprowadzić je do jakiegoś ładu, a być może zachęcić też inne samorządy do takich działań.
Zobacz obecny stan problemowych dróg powiatowych w galerii!
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze