- Przez dłuższy czas temperatury utrzymywały się poniżej 0 stopni Celsjusza, dlatego naczelnik Grzegorz Hurek, postanowił zorganizować nam ćwiczenia. Przeprowadziliśmy je we własnym zakresie, na akwenie Nadleśnictwa Zawadzkie - mówi Andrzej Czok, prezes jednostki.
Scenariusz zakładał wydobywanie człowieka z przerębla.
- Od paru lat mamy na wyposażeniu skafandry, więc kolejny raz ćwiczyliśmy ich ubieranie. To nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać, bo trzeba wszystko szczelnie zapiąć. Oprócz tego ćwiczyliśmy również różne techniki wyciągania poszkodowanego z wody. Sprawdzaliśmy, która technika jest najlepsza i najskuteczniejsza. Nasza jednostka ma sanie lodowe, ale tym razem trenowaliśmy wykorzystanie noszy kubełkowych i okazało się, że są lepsze niż sanie, ponieważ można działać szybciej - dodaje prezes straży.
Andrzej Czok podkreśla, że w okresie zimowym jednostka ciągle jest przygotowana na tego typu akcje.
- Na przyczepce mamy sanie lodowe, nosze, kombinezony. Jeśli zostalibyśmy wezwani do zdarzenia, to wystarczy, że podjeżdżamy samochodem, zapinamy przyczepkę ze sprzętem i możemy jechać. To kwestia dosłownie kilku chwil - mówi prezes.
Choć strażacy mieli już podobne ćwiczenia w poprzednich latach, na szczęście nigdy nie musieli sprawdzać swoich umiejętności podczas akcji.
- Jeszcze nie zostaliśmy wezwani do ratowania tonącego człowieka czy też zwierzęcia - zimą zdarzają się sytuacje, że np. sarenki wpadają do wody, bo załamał się pod nimi lód - mówi pan Andrzej. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że samo posiadanie sprzętu niczego nam nie da, jeśli nie będziemy trenować. Ćwiczenia zimą są specyficzne i trudne, jest zimno, wieje wiatr. Nie wszyscy są też w stanie wejść do lodowatej wody, więc możemy sprawdzić swoje możliwości. Dzięki temu podczas akcji unikniemy takich sytuacji, że ktoś nie wejdzie do wody, bo się boi. Każdy ma swoje słabości, a my chcemy wykorzystać u swoich strażaków to, co najlepsze - uśmiecha się prezes.
Z takimi druhami możemy czuć się bezpiecznie, oby jednak jedyne wyjazdy nad wodę były właśnie tymi na ćwiczenia.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze