W Nadleśnictwie Strzelce Opolskie dowiedzieliśmy się, że śmieci leżą na prywatnej działce. Kilka dni później zdjęcia śmieci zostały opublikowane na facebookowym profilu gminy Kolonowskie z informacją, że sprawa została zgłoszona na policję.
Co ważne, w śmieciach znaleziono pudła z imieniem i nazwiskiem oraz adresem do jednej z niedalekich miejscowości. Mimo to sprawa nadal trwa i jeszcze nikomu nie przedstawiono zarzutu.
Jak poinformowała nas st. sierż. Marta Białek z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich, mundurowi prowadzą czynności wyjaśniające pod kątem art. 162, par. 1 Kodeksu wykroczeń: „Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany”.
Kiedy w zeszłym tygodniu sprawdziliśmy to miejsce, usypanej sterty śmieci już nie było, jedynie kilka drobnych odpadów. Opony jednak nadal leżą przy drzewach... Kiedy zniknie reszta i kiedy ktoś zostanie za to ukarany? Do sprawy wrócimy.
Komentarze