Jak poinformował nas starosta Józef Swaczyna, wykonawca tłumaczył to złą pogodą i niskimi temperaturami.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że takie komplikacje mogą się pojawić, chociaż liczyliśmy na bardziej łagodną zimę. Droga była w fatalnym stanie, mieszkańcy niejednokrotnie nas o tym informowali, więc postanowiliśmy jak najszybciej przystąpić do działania - mówi starosta. - Jesteśmy po rozmowach z wykonawcą i inspektorem nadzoru, i ustaliliśmy, że w tym tygodniu roboty zostaną wznowione, będzie położona jedna z trzech warstw asfaltu, tak aby był możliwy przejazd - dodaje Swaczyna.
Gdy warunki atmosferyczne na to pozwolą, zostaną położone kolejne warstwy asfaltu.
Komentarze