Zgodnie z planem 27 września rozpoczął się remont most na ul. Ujazdowskiej w Strzelcach Opolskich. Wykonawca zamknął drogę, rozkopał most i... zszedł z placu budowy. Od kilku dni dzwonią do nas zdenerwowani mieszkańcy i przedsiębiorcy, którzy na Mokrych Łanach mają swoje firmy.
- Rozumiem, że jak jest remont to są utrudnienia i trzeba się z tym liczyć, ale nie rozumiem, jak można zamknąć na trzy miesiące drogę, a później nic nie robić. Czy w starostwie wiedzą, że od tygodnia nikt z pracowników nie pojawił się na moście? Teraz mamy jesień, pierwsze przymrozki, za chwilę będzie zima. W grudniu okaże się, że jednak się nie wyrobili i że droga będzie jeszcze dłużej zamknięta - mówi jeden z przedsiębiorców, który zadzwonił do naszej redakcji. - Czy ktoś,ustalając objazd, na pewno dokładnie to przemyślał? Raz jest ograniczenie tonażu, raz zakaz. Jak my, dużymi samochodami, mamy legalnie dojeżdżać do swoich firm? - dopytywał.
O sprawie rozmawialiśmy ze starostą Józefem Swaczyną.
- Wiemy o tym, że prace musiały zostać przerwane, ale nie było to zależne od nas, ani od wykonawcy. W trakcie robót okazało się, że urządzenia podziemne są źle zaznaczone na mapie i nie można dalej pracować. Wykonawca zgłosił się do Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji, teraz czeka na odpowiedź. Dziś jeszcze będziemy dzwonić do spółki, żeby to przyspieszyć - mówi Józef Swaczyna. - Objazd wyznaczony jest tak, żeby każdy mógł dojechać do Mokrych Łanów i Brzeziny. Wszystko jest dokładnie oznaczone - dodaje.
Sprawdziliśmy - znak ograniczenie tonażu 8 ton został odwrócony i pracownicy wydziału dróg powiatowych potwierdzili, że drogą mogę jeździć również duże samochody. Ma to związek z zapewnieniem dojazdu do firm.
***
W ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy również z Markiem Zarębskim, radnym z Mokrych Łanów. Poinformował nas, że interweniował w strzeleckim starostwie w sprawie remontu mostku.
Radny w niedzielę wieczorem przesłał nam zdjęcie wyasfaltowanego kawałka drogi ulicy Łąkowej przy boisku szkolnym. O wykonanie ok. 130 metrów nawierzchni wielokrotnie zabiegał w urzędzie.
- Dzięki moim interpelacjom, artykułom w Strzelcu oraz być może utrudnieniach związanych z remontem mostka na Ujazdowskiej, udało się przyspieszyć wykonanie dywanika asfaltowego. Dziękuję wszystkim za pomoc, a także gminie za wykonanie inwestycji - mówi Marek Zarębski.
Komentarze