W ubiegłą sobotę na jednej z posesji w Szymiszowie Wsi natrafiono na ludzkie szczątki. Odkrycia dokonano podczas wykopywania rowu pod przyłącze kanalizacyjne. Szkielet leżał zakopany stosunkowo płytko w ogrodzie.
- 11 września na terenie prywatnej posesji ujawniono kości nieznanego pochodzenia - potwierdza rzeczniczka strzeleckiej policji Marta Białek. - Policjanci obecni na miejscu wykonali czynności dochodzeniowo-śledcze, które pozwolą ustalić okoliczności zdarzenia. Ujawnione kości zabezpieczono i przekazano do badań w Zakładzie Medycyny Sądowej w Opolu.
Co ciekawe, nie są to pierwsze szczątki znalezione na tej posesji.
- Przed dwoma dekadami mój ojciec kopał w ogrodzie szambo - opowiada właścicielka posesji Sylwia Olejniczak. - Odkopał ludzkie kości.
Okazało się wówczas, że pochodzą one z okresu II wojny światowej. Wiele wskazuje na to, że również obecne znalezisko jest z tego okresu. Posesja, na której dokonano makabrycznego odkrycia, nie należała od pokoleń do rodziny Olejniczak. Swego czasu została zakupiona od mieszkańców Szymiszowa, którzy wyemigrowali do Niemiec.
Brak obecnie informacji o tym, co mogło się dokładnie tutaj wydarzyć. Wśród mieszkańców krążą opowieści o ludziach zamordowanych w tych okolicach przez Armię Czerwoną. Nikt jednak nie jest w stanie wskazać, kto to był i skąd. Przypuszczalnie ofiary nie były miejscowe.
- Miało tu zostać zabitych około 20 mieszkańców Bytomia - mówi lokalny historyk Piotr Smykała. - Nie jest jasne, w jaki sposób się tu znaleźli. Mogli uciekać przed frontem i wpadli z deszczu pod rynnę. Mogli też zostać złapani przez żołnierzy radzieckich w późniejszym terminie i zabici z chęci zysku - przypuszcza.
Rosjanie wkroczyli do Bytomia 24 stycznia 1945 roku, a więc 3 dni po opanowaniu naszych ziem. Zanim to się stało, spodziewano się, że front przyjdzie od wschodu i Opolszczyzna wydawała się bezpiecznym kierunkiem ewakuacji.
Być może badania przybliżą nam tożsamość osoby, której szczątki odnaleziono. Wydaje się być pewnym, że to nie ostatnie kości z czasów ostatniej wojny, jakie czekają w okolicy do odkrycia.
Komentarze