Obok przystanku stanęła wiata, a w niej niebawem zaparkuje sikawka strażacka.
- Z opowiadań starszych mieszkańców wiem, że w 1887 roku przyjechała do nas z Raciborza. Już wtedy nie była nowa. Kiedyś byliśmy z nią w Zębowicach na wystawie sikawek i dowiedzieliśmy się, że spośród trzydziestu nasza była najstarsza. Kilka lat temu odnowiliśmy ją i jest w dobrym stanie - mówi sołtys Osieka, Krzysztof Szłapa.
Sikawka przez wiele lat stała w straży, ale później jednostka dostała samochód pożarniczy i w remizie zrobiło się ciasno. W związku z tym przechowywano ją w szopach u różnych mieszkańców.
- Chcemy, żeby teraz ten problem się skończył i postanowiliśmy ją wyeksponować. W ramach funduszu sołeckiego zakupiliśmy materiały i dzięki pracy społecznej udało nam się podstawić wiatę. Zamówiłem już okna i szklane drzwi, najpóźniej do końca września powinniśmy je dostać i zamontować. To spory koszt, ale to jest inwestycja na lata. Gmina też nas w tym wsparła finansowo - opowiada pan Krzysztof. - Później odkurzymy sikawkę i ustawimy ją pod wiatą. W ramach tegorocznego funduszu sołeckiego zakupiliśmy również traktorek do koszenia trawy, to ułatwi nam dbanie o sołectwo - podkreśla.
Miejscowi społecznicy ułożyli także kostkę.
- Dziękuję wszystkim za pomoc przy pracach - dodaje sołtys.
Komentarze