Kilka dni temu wykonawca realizujący prace związane z rewitalizacją placu Żeromskiego w Strzelcach Opolskich zamknął fragment drogi przy ul. Wałowej. Jadący od strony ulicy Krakowskiej nie dojadą tak jak zwykle do centrum. Muszą wybrać inną drogę.
Do naszej redakcji dzwonili Czytelnicy, którzy zwrócili uwagę m.in. na brak odpowiedniego oznakowania. Między innymi właściciel Browaru.
- Jak mają do mnie dojechać moi goście? Przecież nie wszyscy są z okolic i znają każdą uliczkę w Strzelcach. Zadzwoniłem w tej sprawie do urzędu, ale nikt nie potrafił mi wyjaśnić, dlaczego nie ma informacji o tym, jak dojechać na ul. Kościuszki - mówi.
Mieszkańcy Strzelec denerwują się też, że nie można dojechać do kościoła.
-Kto zorganizował tak ruch w tej okolicy?! - pytają. - Czy nie dało się postawić znaku? - dopytuje kolejny nasz Czytelnik.
Do kościoła można dojechać od strony rynku przez ulicę Kołłątaja, podobnie jak do Browaru m.in. przejeżdżając przez kościelny parking. Tyle, że nie ma żadnej informacji o tym, jest tylko znak: zakaz ruchu...
O sprawie rozmawialiśmy z Małgorzatą Kornagą z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich, która przekazała nam, że gmina planuje wykonanie tymczasowego objazdu. Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o tym wcześniej...
Komentarze