Niezwykła historia kościoła w Ujeździe. Powstanie film
"Znana i nieznana historia Kościoła Parafialnego w Ujeździe" - taki dokładnie tytuł będzie nosił film, o którym mowa. Zacznijmy jednak od początku...
- Wszystko zrodziło się od zainteresowania kościołem oraz tym, że jego bryła trochę nie odpowiada opisom historycznym (świątynię uznawano za barokową) - opowiada Dariusz Ciapa, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ujazdu „Miasto z historią”, pod którego egidą powstanie film, a także lokalny historyk. - W konsekwencji tego stowarzyszenie podjęło działania, które miały na celu pokazanie, jak naprawdę mogło być, czyli dowieść, że kościół najprawdopodobniej powstał dużo wcześniej niż myślimy. Świątynia, według źródeł, była datowana na 1613 rok, ale pod uwagę trzeba wziąć pewien wątek - Ujazd to miasto biskupów wrocławskich, założone przez biskupa Wawrzyńca w 1223 roku i do 1524 roku będące rezydencją biskupów wrocławskich. Kościół więc mógł już wtedy istnieć lub być budowany. Trudo pomyśleć, że w takim miejscu nie było świątyni...
Od badań do sensacyjnego odkrycia
Pan Dariusz postanowił zainicjować specjalistyczne badania.
- W 2019 roku podjąłem współpracę z dr. Adamem Szynkiewiczem, geologiem i geofizykiem, byłym wykładowcą uniwersyteckim we Wrocławiu, Łodzi i Warszawie - wybitnym znawcą tematu. Zaczęliśmy prowadzić badania kościoła - opisuje prezes ujazdowskiego stowarzyszenia. - Wyniki były zaskakujące, już dawały wiele odpowiedzi, ale należało zrobić kolejne kroki, ponieważ geofizyka jest nauką trochę domniemaną - nie można potwierdzić pewnych rzeczy. Udało mi się więc nawiązać kontakt z wielkim autorytetem w tej dziedzinie, znawcą tematyki architektury średniowiecznej, prof. Politechniki Wrocławskiej, Andrzejem Legendziewiczem. Profesor nie był skłonny tak szybko podjąć decyzji, aby prowadzić u nas badania, ale gdy przedstawiłem mu wszystkie wątki, jednak się zdecydował. To był „strzał w dziesiątkę”. Prof. Legendziewicz w sposób dokładny potrafił określić układ budulca cegieł, które znajdują się w świątyni. Nie trzeba było długo czekać... Okazało się, że nasze wcześniejsze założenia są trafne. Cały masyw wieżowy, wszystko, co znajduje się w środku - nawa główna aż po transept, oprócz sklepień, okazały się romańskie (sklepienia to czas baroku). Cofnęliśmy się w czasie o 400 lat, jak w cudownej bajce, ale historycznej. Kościół pochodzi z XIII wieku, a nie, jak wcześniej sądzono, z XVII wieku. To jest wielkie odkrycie naukowe.
Badania nabierały tempa.
- Następnie zaprosiłem do współpracy moją koleżankę, która jest wykładowcą Uniwersytetu Opolskiego, dr Magdalenę Przysiężną-Pizarską, archeolog - kontynuuje Dariusz Ciapa. - Napisano wniosek do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu, żeby móc przeprowadzić badania archeologiczne. Zrobiliśmy je i znów potwierdziły się nasze przypuszczenia. Badania, oparte na wykopaliskach, już bardziej szczegółowo pokazały, że mamy do czynienia z budowlą najprawdopodobniej wczesnoromańską...
Podczas badań architektonicznych znaleziono też m.in. monety czy medaliony średniowieczne, które w Ossolineum w Wrocławiu zostały skatalogowane i opisane przez kustosz Barbarę Butent-Stefaniak, a obecnie znajdują się w depozycie Uniwersytetu Opolskiego.
O tej historii powinno być głośno
Takie osiągnięcia trzeba rozpropagować... W 2023 roku w Ujeździe zorganizowano sympozjum naukowe, podczas którego badacze przedstawili wnioski z przeprowadzonych badań. Zawarto je również, wraz z fotorelacjami, w specjalnie powstałej publikacji pt. „Na tropach historii, czyli losy Ujazdu w świetle badań naukowych”. Skoro powstała książka, dlaczego nie film?
- Na ten projekt udało się pozyskać wsparcie finansowe z Fundacji Materla, za co bardzo dziękuję - podkreśla pan Dariusz. - Będzie to film dokumentalny, około 30-minutowy, podzielony na trzy elementy.
Prezes Stowarzyszenia Miłośników Ujazdu „Miasto z historią” stworzył już scenariusz. Jak sam podkreśla, chce, żeby film był w pełni profesjonalny.
- Jedna z części filmu, a dokładniej druga, będzie mówiła o wnętrzu kościoła - ołtarzach głównych, ołtarzach bocznych, ambonie, chrzcielnicy, figurach świętych itd. O tym opowie ks. Zygfryd Flak, proboszcz parafii w Ujeździe, który udostępnia kościół i zawsze wspiera nasze prace - mówi Dariusz Ciapa. - Chodzi przede wszystkim o pokazanie sacrum, czyli strony duchowej. Wierni przychodzą do świątyni po modlitwę oraz sakramenty, ale wiele można dostrzec też w symbolach... Pierwsza część natomiast będzie nawiązywała do losów Ujazdu i historiografii kościoła na tle miasta, a trzecia - do naszych odkryć naukowych. Są one nie tylko ważne dla historii lokalnej Ujazdu czy gminy Ujazd, ale i szerzej, ponieważ wątek dotyczy biskupstwa wrocławskiego, a więc Śląska.
Panu Dariuszowi zależy, żeby film trafił do odbiorców
- Chciałbym, żeby wzbudził zaciekawienie, być może poszerzył wiedzę, promował niezwykle bogatą historię świątyni w Ujeździe, a także miasta - wymienia. - Gdy byłem w Archiwum Archidiecezjalnym we Wrocławiu, usłyszałem od opiekuna instytucji słowa - Ujazd, nie byłem, ale znam z dokumentów, to jedne z najstarszych, które znajdują się w naszych zbiorach. To tylko jeden z przykładów, że warto działać...
Powstanie scenariusza filmu poprzedziły również m.in. konsultacje z naukowcami. Obecnie trwa faza przygotowawcza, następnie zaplanowano część realizatorską, która będzie przebiegła w kilku etapach, a na końcu - montaż. Wszystko ma też uzupełnić oryginalny podkład muzyczny.
- Myślę, że jesienią film powinien mieć już swoją formułę - zapowiada prezes ujazdowskiego stowarzyszenia. - Liczę, że projekt przyniesie pożądane efekty, a odbiorcy będą zadowoleni.
Warto dodać, że kościół w Ujeździe jest najstarszą budowlą sakralną w powiecie strzeleckim, a zarazem jedną z najbardziej wiekowych na Opolszczyźnie. Sam Ujazd zresztą jest jednym z najstarszych miast w Polsce. Kto wie, jakie ciekawostki jeszcze może skrywać...
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze