Sabina Grzesik-Kandziora
Od 20 lat patronuje im Wincenty z Kielczy
Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś wątpliwości, skąd pochodzi twórca hymnu Gaude Mater Polonia, to z pewnością społeczność szkolna z Kielczy wraz z jej mieszkańcami z łatwością je rozwieje. Wincenty, znany kronikarz, hagiograf, dominikanin, pochodził z opolskiej wsi, a nie z Kielc, jak początkowo myślano. W 1983 roku wybitny historyk średniowiecza prof. Gerard Labuda potwierdził licznymi argumentami tę hipotezę. Obecnie w podręcznikach historii również odnajdziemy Wincentego z Kielczy.
Placówce w 2004 roku, z inicjatywy rady rodziców, rady pedagogicznej na czele z dyrektor Gabrielą Gosztyłą, ks. proboszcza Jana Wypiora, nadano imię Wincentego z Kielczy. Wówczas odsłonięta została pamiątkowa tablica, a biskup Jan Kopiec poświęcił sztandar. W ciągu minionych lat sołectwo stworzyło herb nawiązujący do dominikańskich korzeni patrona. Twórcami zaangażowanymi w to dzieło byli dr Halina Fleger, Robert Wyrwa oraz sołtys Jan Czanguleit.
- Minął już kawał czasu. Zanim jednak nadano imię szkole, to minęło parę lat przygotowań i ustaleń - mówi Jan Czanguleit, który wtedy był jednym z organizatorów przedsięwzięcia. - Taki patron to duma dla wszystkich.
Obchody jubileuszu rozpoczęły się od mszy św. w kościele św. Bartłomieja w Kielczy, której przewodniczył ks. biskup Jan Kopiec. Następnie wraz z pocztem sztandarowym przemaszerowano pod pomnik Wincentego, gdzie złożono kwiaty. Zaproszeni goście udali się do szkoły, gdzie odbyły się dalsze uroczystości.
Tam zgromadzonych przywitała dyrektor szkoły. Oddano również głos prof. UO Annie Pobóg-Lenartowicz, która przedstawiła krótko i ciekawie historię biskupa Stanisława ze Szczepanowa oraz jego biografa Wincentego z Kielczy. Potem młodzież zaprezentowała spektakl "Kuferek wspomnień”. Przeplatał on czasy współczesne i historyczne, towarzyszył temu taniec i śpiew hymnu stworzonego przez patrona. Niektórzy po raz pierwszy usłyszeli dźwięki karimby (instrumentu afrykańskiego), która wybrzmiała po odegraniu sceny śmierci biskupa Stanisława. Zaproszeni goście byli pełni podziwu dla uczniów.
- Wspaniale została przygotowana uroczystość. Byłem pod wrażeniem występu, zachowania i pięknego zaśpiewania hymnu szkoły przez uczniów - mówił biskup Jan Kopiec.
- To co zaprezentowali młodzi ludzie, było rewelacyjne. Duże słowa uznania należą się im, jak i odpowiedzialnym osobom, które przygotowały ich do tego wspaniałego wydarzenia - wspomina Michał Rytel, burmistrz Zawadzkiego. - Bardzo się cieszę, że cała społeczność szkolna oraz mieszkańcy mogą świętować tak zacny jubileusz oraz w piękny sposób krzewią historię swojego patrona.
Słowa uznania należą się Izabeli Ploch, Dagmarze Kotylak, Izabeli Wacławek oraz Bronisławie Saternus, które przygotowały uczniów, pracując nad częścią artystyczną wydarzenia.
- Jestem bardzo dumna i wzruszona. Nie sądziłam, że będzie mi jeszcze dane czcić 20-lecia nadania imienia szkole - zaznacza Gabriela Gosztyła, dyrektor PSP w Kielczy. - Była to dla nas bardzo ważna data, wypracowana wiele lat temu, to więcej niż tylko 20 lat. Podziękowania należą się tym, którzy o to zabiegali, ks. proboszczowi, że był orędownikiem tego nadania imienia, jak i ówczesnej radzie rodziców. Przede wszystkim dziękuję uczniom, nauczycielom za przygotowany występ, pracownikom za poczęstunek, rodzicom, którzy pomagali nam przygotować teren wokół szkoły i piekli ciasta, uświetniając te uroczystości. To jest praca całego sztabu osób, za co bardzo dziękuję. Wszyscy stanęli na wysokości zadania - dodaje pani dyrektor.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze