Siedemnaste wodzenie niedźwiedzia w Starym Ujeździe
Niedźwiedziowi, który przodował pochodowi, tradycyjnie towarzyszyli ksiądz, strażak, policjant, aniołki, cyganka czy leśniczy. Oczywiście, nie zabrakło tańców bera z gospodyniami, którym wtórowały dźwięki orkiestry, zapewnione przez miejscowych i zaprzyjaźnionych muzyków.
- Cieszę się, że w naszej miejscowości wciąż są osoby, które chcą uczestniczyć w korowodzie i kontynuować tę tradycję - mówi Sebastian Golec, sołtys Starego Ujazdu. - To również duża zasługa naszych mieszkańców, którzy niezmiennie, każdego roku, przyjmują nas bardzo otwarcie, ciepło i serdecznie.
Podczas wodzenia niedźwiedzia w Starym Ujeździe zbierane są pieniądze na wiejski cel. Tym razem zbierano na sfinansowanie figur do szopki bożonarodzeniowej, która stanęła w miejscowym kościółku św. Michała Archanioła.
- Dziękuję uczestnikom oraz wszystkim, którzy wsparli naszą inicjatywę - mówi sołtys Starego Ujazdu. - Wspólnie zebraliśmy 7 650 zł i 20 euro. Tym samym, dzięki tej i wcześniejszym zbiórkom, a także hojności naszych mieszkańców, zebraliśmy kwotę 41 tys. zł, która pokryła koszt zakupu figur do szopki.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze