Strzeż się czadu, jeśli ci życie miłe!
Coraz niższe temperatury, które pojawiły się już kilka tygodni temu, a także idące za nimi chłodniejsze dni i noce, sprawiły, że wielu zaczęło ogrzewać swoje domy. Przebywając w ciepłych, przytulnych pomieszczeniach, często nie zdajemy sobie sprawy, że mogą czyhać na nas różne niebezpieczeństwa, w tym m.in. pożary sadzy w przewodzie kominowym. W sezonie grzewczym strażacy w całej Polsce odnotowują tysiące takich zdarzeń.
- Powinniśmy pamiętać o przeglądach kominiarskich, które zgodnie z przepisami, należy przeprowadzać co najmniej raz w roku - podkreśla bryg. Piotr Zdziechowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. - Zachęcamy jednak, by częściej kontrolować przewody kominowe. Zaprośmy kominiarza, który sprawdzi stan komina, a nawet fachowca, który spojrzy na urządzenie grzewcze. Koszty są naprawdę niewielkie, nawet bezcenne, zwłaszcza, gdy popatrzymy na zagrożenia, które mogą skutkować utratą zdrowa, a co więcej, życia.
Skutki mogą być tragiczne
Pożar sadzy zawsze niesie za sobą konsekwencje, czasami mniej lub bardziej poważne.
- Może spowodować on zaczadzenie, uduszenie się gazami pożarowymi, pożar części, a nawet całego domu - wymienia oficer prasowy strzeleckiej straży.
Strażacy zauważają, że najgorsza jest noc, gdy bardziej tracimy czujność i możemy nie zareagować na pożar. Jednak, gdy już go dostrzeżemy, nie tylko w nocy, warto pamiętać o podstawowych zasadach postępowania.
- W pierwszej kolejności należy zamknąć wszelki dopływ powietrza do pieca i komina, dzięki czemu będziemy mogli trochę przytłumić ogień - tłumaczy bryg. Piotr Zdziechowski. - Przede wszystkim pamiętajmy o tym, żeby nie gasić pożaru wodą, ponieważ może dojść do jej odparowania, a w konsekwencji do rozerwania przewodu kominowego. Zachęcamy do wyposażenia się w gaśnicę proszkową, która pozwoli na przygaszenie ognia. Obowiązkowo należy wezwać straż pożarną, po to, by nie narażać swojego zdrowia i życia, jak i pozostałych domowników.
Obserwacja jest ważna
Pożar często jest wynikiem nieprawidłowej eksploatacji kotła, przy czym najczęściej dochodzi do niego w urządzeniach, które opalane są węglem lub drzewem. Rzadziej może zdarzyć się w tych, które opalane pelletem czy gazem, choć nie ma tutaj reguły.
- Obserwujmy dym, który wydobywa się z komina - wskazuje oficer prasowy strzeleckiej straży. - Jeżeli nie generuje on dużej ilości dymu lub wydobywa się z niego lekki dym, to nie będzie w nim dużo sadzy, natomiast, jeśli wydobywa się z niego gęsty, szary i tłusty dym, to znak, że cząsteczek sadzy jest bardzo dużo.
Czad, czyli cichy zabójca
Oprócz pożarów sadzy w przewodzie kominowym, wielkim niebezpieczeństwem, nasilającym się w sezonie grzewczym, są zatrucia czadem, czyli tlenkiem węgla, który jest bardzo trujący, a jednocześnie niewyczuwalny dla człowieka.
- Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych, w tym przewodów wentylacyjnych i dymowych, dlatego w tym przypadku również zachęcamy do wykonywania systematycznych przeglądów - mówi bryg. Piotr Zdziechowski. - Nie bagatelizujmy objawów jak bóle i zwroty głowy, duszność, senność, osłabienie, przyśpieszona akcja serca, ponieważ mogą być one sygnałem, że ulegamy zatruciu tlenkiem węgla.
Strażacy radzą, żeby w takiej sytuacji natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym przebywamy i zasięgnąć porady lekarskiej. Jeśli zadziała czujka czadu, którą posiadamy, ewakuujmy się i pozostałych domowników, a także wezwijmy odpowiednie służby.
Przypadków zatruć tlenkiem węgla w sezonie grzewczym, podobnie jak pożarów sadzy, w całej Polsce jest tysiące.
- Zachęcam do montażu czujników dymu i czadu, które mogą ochronić przed niebezpieczeństwami - przekonuje oficer prasowy strzeleckiej straży. - Gdy ktoś z naszego otoczenia ich nie posiada, to doskonały pomysł na prezent urodzinowy czy świąteczny. Jeśli już takie urządzenia posiadamy, warto sprawdzić je przed sezonem grzewczym, zwłaszcza kondycję baterii, tak, aby informowały nas o realnym zagrożeniu, co przełoży się na bezpieczeństwo nasze, jak i naszych bliskich.
Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich zachęcają do śledzenia ich strony internetowej i mediów społecznościowych, a w przypadku pytań, do kontaktu. Znaleźć można tam wiele pomocnych informacji o sezonie grzewczym, jak i innych, ważnych obszarach naszego życia. Warto również pamiętać, żeby posiadaną wiedzą dzielić się z innymi, szczególnie z osobami nie posiadającymi dostępu do internetu, starszymi czy samotnymi.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze