Strażacy z OSP Borycz przeprowadzili się do nowej remizy
A było co świętować, bowiem nowy budynek dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Boryczy powstał praktycznie od zera. Do tej pory nasi strażacy stacjonowali w przerobionych na remizę budynkach gospodarczych czy szopach. Samochód bojowy ledwo co mieścił się w drzwiach, nie każdy też odważył się go tam zaparkować, a strażacy musieli składać boczne lusterka, by nie zahaczyły one o wjazd.
Nowa remiza jest niemal dwa razy większa od tej poprzedniej, a miejsca w niej wystarczy dla wszystkich. Powstała też w nowym miejscu - tuż obok świetlicy. Nie sposób jej nie zauważyć, widać ją z głównej drogi.
Uroczyste otwarcie nowej remizy odbyło się z końcem października. Najpierw ochotnicy oraz zaproszeni goście prowadzeni przez strażacką orkiestrę przeszli ulicami Boryczy spod starego do nowego budynku, a potem rozpoczęła się część oficjalna. Wójt Izbicka przekazała na ręce prezesa OSP, Stefana Szłapy, symboliczny klucz, a potem została przecięta wstęga. W dość nietypowy sposób, bo nie nożyczkami, a... siekierą.
- To piękny dzień dla naszej jednostki - mówi Stefan Szłapa, prezes OSP Borycz. - Taki moment zdarza się raz na sto lat. Nie zdarzyło się jeszcze, żebyśmy mieli możliwość zbudować naszą remizę od podstaw.
Warto zaznaczyć, że ochotnicy z Boryczy postawili i wykończyli budynek własnymi siłami. Po drodze pojawiły się mniejsze czy większe problemy, ale strażacy nie raz pokazali, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych i gdy tylko chcą, potrafią przenosić góry. Budynek został także poświęcony przez ks. Zygmunta Czecha, proboszcza parafii w Krośnicy, a strażacy wprowadzili do nowej remizy swój sztandar.
W środku zamiast samochodu powitały wszystkich czerwone balony, na ścianie zawisł również poświęcony specjalnie z tej okazji krzyż. Na otwarciu remizy pojawili się też goście, reprezentanci struktur strażackich, zarówno tych zawodowych, jak i ochotniczych, byli też nasi radni i przedstawiciele marszałka.
- Bądźcie tu szczęśliwi oraz bezpieczni i wychowujcie kolejne pokolenia strażaków - mówiła Teresa Tiszbierek, wiceprezes Zarządu Głównego ZOSP RP. - Przekazuję wam w prezencie zegar i życzę, by odmierzał dla was tylko te szczęśliwe godziny.
Premierowy wyjazd z nowej remizy nasi strażacy już zaliczyli, gdy pojechali gasić pożar ciągnika w Krośnicy. Dlatego też życzymy im, by nowa remiza była ich domem na długie lata i by zawsze w swoich działaniach kierowali się starym strażackim przysłowiem: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze