- Po pierwsze przygotowania - przed imprezą zjedz coś tłustego. Wysokokaloryczne jedzenie spowolni wnikanie alkoholu do krwi.
- Nie mieszaj. Jeżeli to zrobisz masz zapewnione sensacje następnego dnia. Paradoksalnie najmniejszy kac jest zazwyczaj po piciu czystej wódki.
- Nie mieszaj z napojami gazowanymi. Dwutlenek węgla zwiększa tempo wchłaniania alkoholu przez organizm. Jeżeli już musisz to wybierz sok pomarańczowy lub porzeczkowy.
- Ciemne alkohole to zło. Unikaj czerwonego wina i whiskey. Zawierają dużo siarczanów, które przypominają o sobie później.
- Pij dużo! Ale wody. Organizm odwadnia się podczas spożywania alkoholu. Najlepiej przed snem zafundować sobie dodatkowo pół litra niegazowanej wody.
- Tańcz i skacz podczas imprezy. Ruch = szybszy metabolizm = szybsze pozbycie się alkoholu z organizmu.
- Jak już cię kac dopadnie – unikaj kawy. Kofeina wzmacnia nieprzyjemne odczucia. Zamiast tego użyj wspomnianych już soków – pomarańczowego lub porzeczkowego. Mają zawarte w sobie dużo witaminy C.
- I wyśpij się. Nie torturuj się wysiłkiem czy gimnastyką. To tylko pogorszy sprawę.
- Możesz dodatkowo wspomóc się preparatami przyśpieszającymi metabolizm alkoholu i usuwającymi z naszego ciała toksyny. Problem tylko w tym, że działają najwydajniej podczas spożywania alkoholu a nie dzień później.
- Pomaga także zimny prysznic lub zimne okłady na głowę.
- Lekiem ostatecznym jest: Weźmiesz dwa jajca surowe od kury czarnej. Zmiksujesz je a dodasz cukru dwie łyżeczki. Dolej do tego serka homogenizowanego a śmietany ile uważasz. Wypijesz to a zdrowym będziesz.
Miłej zabawy!
Reklama
Komentarze