Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 8 lutego 2025 11:15
Reklama Filplast

Nie było chętnych na dyrektora. Jak gmina Strzelce Opolskie rozwiązała problem?

Pod koniec czerwca pisaliśmy o tym, że w części placówek oświatowych na terenie gminy Strzelce Opolskie zakończyły się kadencje dyrektorów lub okresy powierzenia im obowiązków. W związku z tym burmistrz ogłosił konkursy na te stanowiska, łącznie przeprowadzono ich osiem. Do pięciu nikt się nie zgłosił. Gmina przeprowadziła szereg rozmów i ostatecznie udało się namówić kilka osób do objęcia dyrektorskich stanowisk.
Nie było chętnych na dyrektora. Jak gmina Strzelce Opolskie rozwiązała problem?
Podczas uroczystej inauguracji roku szkolnego w strzeleckim ratuszu

W dwóch strzeleckich podstawówkach zgłosiło się po jednej osobie, to panie, które do tej pory pełniły funkcje dyrektorskie w szkołach - Aneta Czarny w PSP nr 4 i Bożena Samól w PSP nr 7. W szkole w Szymiszowie było dwóch kandydatów, ale ze względów formalnych konkurs nie został rozstrzygnięty. W pięciu placówkach nikt nie złożył dokumentów - to Zespół Placówek Oświatowych w Kalinowicach oraz miejskie przedszkola - nr 5, nr 8, nr 9 i nr 10. 

- Rozpoczęliśmy rozmowy z nauczycielami, którzy chcieliby podjąć się tej funkcji i proszę mi wierzyć, nie było to proste zadanie. Dlaczego brakuje chętnych do bycia dyrektorem? Przewrotnie powiem tak - jeszcze parę dni przed rozpoczęciem roku wchodziły zmiany w oświacie, które mają obowiązywać w nowym roku szkolnym, jak chociażby nowe wynagrodzenia dla początkujących nauczycieli. Nie wspomnę o awansie zawodowym. Kto w takiej niepewności chciałby brać odpowiedzialność nie tylko za własną pracę, ale również za zorganizowanie i prowadzenie całej szkoły czy przedszkola? - mówi Marzenna Staroszczyk, dyrektor Gminnego Zarządu Obsługi Jednostek w Strzelcach Opolskich. 

- Nie bez znaczenia są finanse, które przy dzisiejszej inflacji zostawiły nauczycieli w ostatniej ławce. Kolejny, wiele razy sygnalizowany problem, to brak młodych nauczycieli. Z kolei nauczyciele z wieloletnim stażem, a tych mamy w gminie, jak zresztą w całej Polsce najwięcej, nie chcą już na ostatniej prostej swojej zawodowej kariery brać na siebie tak olbrzymiej odpowiedzialności. Szczególnie przy tak ogromnym braku stabilizacji, jaki panuje od lat w polskiej oświacie i narasta z każdym rokiem - dodaje. 

Marzenna Staroszczyk podkreśla, że w szkole najważniejsze jest dziecko, jego rozwój i przyszłość. 

- Mam jednak wrażenie, że wprowadzający te zmiany o tym nie pamiętają. Nie chcą albo nie pojmują, że zmiana w oświacie musi w końcu być rozumiana jako zmiana dla ucznia. Bezpieczeństwo finansów, stabilność przepisów prawa to atmosfera do rozwoju szkół i przedszkoli, do patrzenia w przyszłość. Niestety tego w polskiej oświacie brakuje. Nie chcę się już rozwodzić nad pandemią i kryzysem za naszą wschodnią granicą - dodaje dyrektor GZOJ. 

Bycie dyrektorem staje się nie lada wyzwaniem, jednak po rozmowach gminy z nauczycielkami, udało się namówić kilka osób. W ZPO w Kalinowicach stanowisko dyrektora objęła Joanna Niepala, która już wcześniej pełniła jego obowiązki. Podobnie stało się w Przedszkolu Publicznym nr 10 w Strzelcach Opolskich - tam stanowisko dyrektora objęła Grażyna Kutek. Jeśli chodzi o nowe nazwiska, to dyrektorami zostały kolejno:

  • Przedszkole Publiczne nr 5 - Ewa Frątczak, nauczyciel mianowany z 14-letnim stażem pracy, w PP nr 5 w Strzelcach Opolskich pracuje od 2016 r.
  • Przedszkole Publiczne nr 8 - Anna Więckowska, nauczyciel dyplomowany z 16-letnim stażem pracy, w PP nr 8 w Strzelcach Opolskich jest zatrudniona od 2006 r.
  • Przedszkole Publiczne nr 9 - Katarzyna Parzybót, nauczyciel mianowany z 13-letnim stażem pracy. W PP nr 9 w Strzelcach Opolskich jest zatrudniona od 2010 r.
  • Publicznej Szkole Podstawowej w Szymiszowie - Bożena Bilińska, nauczyciel dyplomowany, z ponad 35-letnim stażem pracy, w podstawówce w Szymiszowie jest zatrudniona od 1994 r. W latach 2017-2018 pełniła funkcję zastępcy dyrektora, natomiast w pozostałych latach była społecznym zastępcą dyrektora.

Wszystkie panie posiadają również wykształcenie wyższe z przygotowaniem pedagogicznym. 

- Gratulujemy paniom odważnych decyzji, wspieramy ich wybór i zapewniamy, że jako samorząd będziemy im pomagać przejść przez meandry dyrektorowania. Powodzenia drogie panie - dodaje Marzenna Staroszczyk.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Iza Breguła 11.09.2022 15:10
W artykule wybrzmiało...spełeczny.. Nie ma takiego " "pojęcia" jak społeczny ktokolwiek od 20 lat. Zdaje się reguluje to Kodeks Pracy a w przypadku szkół Ustawa obecnìe o nazwie Prawo Oświatowe i wcześniej UstWa o Systemie Oświaty. Jest ogromna różnica pomiędzy wicedyrektorem a zastępcą dyrektora. Mnie w tej Gminie już nic dobrego nie czeka. Zaryzykuję dopytując :)))
rodzic 2 12.09.2022 07:36
Racja, w tej Gminie już nic dobrego niektorych nie czeka. Jak ktoś już tu napisał cyt. ,, w szkole model pruski...tzn. moda na donosicielstwo, stereotypowe podejście do edukacji, wywyższanie i nagradzanie uległości, pokory, posłuszeństwa od nauczycieli począwszy".
mieszkaniec 09.09.2022 21:23
Jak chcą kasy to niech zaczną od ratusza. Lepiej zlikwidować PUKiM, Zieleń, zamknąć kilka szkół, wydać kasę na fikcyjne zajecia edukacyjne i remont Żeromskiego, jakby nie dotowali basenu poprzez szkoły to dawno by splajtował. Najlepiej powiedzieć, że oświata przejada.
Rodzic 09.09.2022 14:47
Cytując panią przew. Rady Miejskiej : Kasa Kasa liczy się Kasa a Oświata Przejada. A co do braku chętnych na dyrektorów to się im nie dziwie skoro mają mieć takich przełożonych
kasiobasia 08.09.2022 11:27
"W szkole najważniejsze jest dziecko, jego rozwój i przyszłość" padło z ust pani Staroszczykowej do wywiadu. A w szkole model pruski...tzn. moda na donosicielstwo, stereotypowe podejście do edukacji, wywyższanie i nagradzanie uległości, pokory, posłuszeństwa od nauczycieli począwszy, trzymanie małych uczniów w klasowym ścisku (napychanie do maksimum progów ilościowych ) uczniów w klasach począwszy od pierwszej, trzymanie "głodnych" wieloaktywnego działania małych dzieci tyłem do siebie w ławkach przez 45 min i wypełnianie kartek z ćwiczeń- jako "poważane" modele pracy z uczniem XXI wieku w XXI wieku :)))) Słowa w wywiadach swoje a proza szkolnego życia swoje. Tu nie ma co zwalać na Czarnka, Zalewską i im podobnym. Troska o dziecko, jego rozwój i przyszłość rodzi się w głowie nauczyciela i powinna być doceniana,pielęgnowana przez dyrektorów i lokalny system oświaty. Jak można mówić o tym, że najważniejszy jest rozwój dziecka skoro uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi czekają i po pół roku, żeby lokalne ministerstwo edukacji zechciało przydzielić takim uczniom należne im godziny wsparcia dla rozwoju a dyrektorzy walczyć i o takie wsparcie dla uczniów. Można by temat ciągnąć wielowątkowo jak jest naprawdę....
Zbyszek 08.09.2022 12:26
kasiobasia 08.09.2022 11:27
"W szkole najważniejsze jest dziecko, jego rozwój i przyszłość" padło z ust pani Staroszczykowej do wywiadu. A w szkole model pruski...tzn. moda na donosicielstwo, stereotypowe podejście do edukacji, wywyższanie i nagradzanie uległości, pokory, posłuszeństwa od nauczycieli począwszy, trzymanie małych uczniów w klasowym ścisku (napychanie do maksimum progów ilościowych ) uczniów w klasach począwszy od pierwszej, trzymanie "głodnych" wieloaktywnego działania małych dzieci tyłem do siebie w ławkach przez 45 min i wypełnianie kartek z ćwiczeń- jako "poważane" modele pracy z uczniem XXI wieku w XXI wieku :)))) Słowa w wywiadach swoje a proza szkolnego życia swoje. Tu nie ma co zwalać na Czarnka, Zalewską i im podobnym. Troska o dziecko, jego rozwój i przyszłość rodzi się w głowie nauczyciela i powinna być doceniana,pielęgnowana przez dyrektorów i lokalny system oświaty. Jak można mówić o tym, że najważniejszy jest rozwój dziecka skoro uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi czekają i po pół roku, żeby lokalne ministerstwo edukacji zechciało przydzielić takim uczniom należne im godziny wsparcia dla rozwoju a dyrektorzy walczyć i o takie wsparcie dla uczniów. Można by temat ciągnąć wielowątkowo jak jest naprawdę....
Liczy się tylko kasa, a nie dziecko, lepiej połączyć lub zlikwidować, oszczędzać ile się da. Będzie na remont kolejnego placu.
ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1033 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklamawłączenie społeczne
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Czy wy też macie wrażenie, jakbyśmy słuchali rozmowy dzieciaków w przedszkolu? NIK mówi: - fałszowaliście dokumenty, źle pilnowaliście roboty. Na to ZDW odpowiada: - NIK pozytywnie ocenił nasze postępowanie, a cała inwestycja poszła zgodnie z projektem. Według mnie jeden z tych gości łże w żywe oczy, albo przedstawiciel NIK (niewymieniony w artykule), albo p. Horaczuk. Kogo obstawiacie?Data dodania komentarza: 4.02.2025, 08:47Źródło komentarza: Remont drogi Zawadzkie-Żędowice trafił do prokuratury. Wykryto nieprawidłowości J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykułData dodania komentarza: 27.01.2025, 13:00Źródło komentarza: Jak Guziakiewicz odbudował mosty w Fosowskiem wysadzone w 1945 roku J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Pani Baryga ma dobrą orientację w regionie.Data dodania komentarza: 25.01.2025, 21:21Źródło komentarza: Czarny punkt na mapie miasta. "Nie rozumiemy dlaczego tak się dzieje" J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Czarny punkt na mapie miasta.A gdzie to miasto?Skrzyżowanie Staniszcze-Myślina jakie to miasto?Data dodania komentarza: 23.01.2025, 18:29Źródło komentarza: Czarny punkt na mapie miasta. "Nie rozumiemy dlaczego tak się dzieje" J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Dziękuję Redakcji za szybką reakcję i sprostowanie odnośnie do liczby mieszkańców Gąsiorowic jacy podpisali petycję do władz gminy w sprawie rozbudowy sieci kanalizacyjnej. Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.01.2025, 14:52Źródło komentarza: Kanalizacja ma się doczekać realizacji. Ale nie wiadomo kiedy J Autor komentarza: Jerzy SkrzypczykTreść komentarza: Pani Redaktor! Pod petycją w sprawie kanalizacji podpisało się nie 9 lecz 79 osób - mieszkańców Gąsiorowic. Podpisy zebrano zaledwie w ciągu kilku godzin. Rację w zupełności ma radny Mateusz Stróżyk twierdząc, że wątek dokończenia kanalizacji w Gąsiorowicach podnoszony był na każdym zebraniu sołectwa począwszy od 2012 roku. Imputowanie więc przez kogokolwiek mieszkańcom milczenia w tej sprawie przez wiele lat wydaje się niestosowne. W razie potrzeby służę datami zebrań i nazwiskami osób wypowiadających się na nich w tym temacie. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że bardzo dobre wrażenie wywarła na zainteresowanych mieszkańcach rzeczowa reakcja na petycję w postaci roboczego spotkania z nimi radnych (w tym przewodniczącej stosownej komisji i przewodniczącego rady gminy) oraz wójta gminy co miało miejsce w godzinach popołudniowych 6 listopada 2024 roku. Jerzy Skrzypczyk.Data dodania komentarza: 21.01.2025, 11:39Źródło komentarza: Kanalizacja ma się doczekać realizacji. Ale nie wiadomo kiedy
Reklama