Do tragicznego zdarzenia doszło 24 czerwca, chwilę przed godziną 15.00 w Zawadzkiem. 45-letni mężczyzna prowadził drobne prace na drabinie o wysokości 2,5 metra. Nagle spadł z niej i uderzył głową o posadzkę, po czym wpadł do piwnicy. Jak informują strażacy - gdy straż dojechała na miejsce, poszkodowany był reanimowany przez zespół karetki pogotowia ratunkowego. Strażacy kierowali ruchem, który odbywał się wahadłowo i zabezpieczyli lądowisko dla śmigłowca LPR z Opola. Po kilkudziesięciominutowej resuscytacji przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Pożar budynku
Również 24 czerwca o godzinie 23:30 druhowie OSP w Zawadzkiem zostali zadysponowani do pożaru nieużytkowanego budynku mieszkalnego w Żędowicach. Do zdarzenia doszło przy ulicy Opolskiej. Na szczęście obyło się bez poszkodowanych. Zawalił się dach. Ogień został ugaszony.
Komentarze