Forma płatności bezgotówkowych jest bardzo popularna, a konto bankowe ma prawie każdy. Są jednak sytuację, gdy tradycyjny pieniądz jest niezbędny. Wówczas udajemy się do bankomatu, wybieramy środki i odchodzimy. W Kolonowskiem nie jest to takie proste. W gminie znajduje się jeden bank – Bank Spółdzielczy z siedzibą w Zawadzkiem. Przynależy do niego całodobowy bankomat, jednak godziny jego właściwego działania są mocno ograniczone. Notorycznie powtarzające się przerwy techniczne, „wciąganie” kart i błąd wypłaty to problemy, z którymi muszą zmagać się mieszkańcy. Pan Tomasz udał się do bankomatu w celu wypłacenia pieniędzy o wartości 500 zł. W końcowym etapie czynności na ekranie pojawiła się informacja o nieudanej transakcji. Jak się później okazało, z konta środki zostały pobrane. Niezwłocznie udał się do banku, by wyjaśnić sytuację. Ponownie zawiódł sprzęt. Środki po czasie zostały zwrócone - A co, jeśli to byłyby moje ostatnie pieniądze? Za co kupiłbym chleb w oczekiwaniu na zwrot? - mówi pan Tomasz. Nie obwinia pracowników o zajście, ale wadliwe urządzenie. Sprawę skomentowała Agata Cybulska z Banku Spółdzielczego z siedzibą w Zawadzkiem:
- Powiem szczerze, że jestem zaskoczona. Do tej pory bezpośrednio do nas nie wpłynęła żadna skarga w temacie bankomatu znajdującego się w Kolonowskiem. Mam jednak świadomość, że to tylko sprzęt i może być wadliwy. Mogę obiecać, że skontaktujemy się z panią dyrektor oddziału w Kolonowskiem, by zwróciła uwagę na problem. Dobro klientów jest dla nas najważniejsze, bo bez nich nie byłoby nas. Proszę także klientów o zwracanie się bezpośrednio do nas w przypadku podobnych sytuacji. Wtedy usterka będzie dużo szybciej naprawiona.
Komentarze