Wiosną, kiedy żonkile kwitną, szerzona jest idea opieki hospicyjnej i zbierane są fundusze na jej prowadzenie. W Opolu Pola Nadziei na rzecz Domowego Hospicjum dla Dzieci kwitną od 2009 roku. Akcja ta stała się już tradycją, tegoroczne Pola Nadziei mają swoją 13 edycję. Ze względu na pandemię obchody odbyły się bez hucznych wydarzeń, a akcja powoli dobiega końca. Puszki ustawiano w zakładach pracy, firmach i instytucjach. Dwie wolontariuszki - Julia Czerwiak (Staniszcze Małe) i Kasia Rudyk (Kolonowskie), uczennice Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Gen. Stefana Roweckiego „Grota” w Opolu zadbały o to, by i mieszkańcy gminy dołożyli swoją cegiełkę. Puszki trafiły do kościołów Parafii Niepokalanego Serca Maryi (Kolonowskie) i Parafii Zesłania Ducha Świętego (Staniszcze Małe). Puszka stanęła także w znajdującej się w Osieku restauracji „Zielona Oberża”. Chcąc wspomóc akcję, właściciele restauracji zaoferowali trzy bony o wartości 50 zł, z których dochód w całości miał być przekazany na zbiórkę. Pracownicy również spisali się na medal i dorzucili wszystkie napiwki na rzecz fundacji. W ubiegłą sobotę i niedzielę w Staniszczach Małych odbyła się kwesta na rzecz hospicjum. Wolontariuszki z puszką w ręku zbierały pieniądze po mszach W niedzielę po mszy o godzinie 10:00 wręczały także ręcznie robione żonkile, wykonane przez osadzone Zakładu Karnego w Opolu, uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych i samych podopiecznych hospicjum.
Mieszkańcy gminy bardzo zaangażowali się w akcję i pochwalali inicjatywę. Do tej pory ze wszystkich kwest uzbierano 35 tys. złotych. Przed nami jeszcze kilka zbiórek. Dziękujemy wszystkim, którzy przyłączyli się do akcji.
Komentarze