Komisja gospodarcza rady miejskiej w Kolonowskiem odbyła 27 stycznia objazdowe posiedzenie i odwiedziła wszystkie jednostki OSP w gminie. Spotkania ze strażakami były pokłosiem zamieszania, jakie wynikło jesienią przy tworzeniu budżetu gminy na 2020 rok. W budżecie znalazło się 70 tysięcy złotych na zakup lekkiego wozu ratowniczego dla OSP Staniszcze Wielkie, do którego jednostka mogłaby załadować swój sprzęt do ratownictwa wodnego i wysokościowego. Samochód miałby też ciągnąć przyczepę z łodzią.
Po dyskusji radni przenieśli środki na zakup wozu do rezerwy inwestycyjnej i ustalili, że w sprawie powinien ponownie wypowiedzieć się zarząd gminny OSP, a komisja gospodarcza oceni rzeczywiste potrzeby jednostek OSP.
Członkowie komisji spędzili w każdej remizie około 20 minut. Obejrzeli posiadany sprzęt, dowiedzieli się, jaka jest aktywność bojowa jednostek, czym strażacy mogą się pochwalić, a z czym mają problem. Nasi ochotnicy nie tylko wyjeżdżają na ratunek, ale też aktywnie angażują się w życie swoich miejscowości. Pomagają w organizacji wiejskich imprez, a nawet sami je inicjują.
- Komisja stwierdziła, że sprzęt posiadany przez naszej jednostki jest na bardzo wysokim poziomie, strażacy zrobili na nas duże wrażenie swym zaangażowaniem - mówi Janusz Steinert, przewodniczący komisji. - Jednostki mają swoje kłopoty. Wiadomo, że w Fosowskiem konieczna jest budowa remizy, czekamy na ogłoszenie przetargu. W Spóroku brakuje odciągu spalin, w Kolonowskiem skorodowany jelcz wymaga wymiany. Zapoznaliśmy się też z sytuacją w Staniszczach Wielkich, gdzie rzeczywiście sprzęt do ratownictwa wodnego leży na ziemi, bo nie mieści się w pojazdach posiadanych przez jednostkę.
Na komisji nie podjęto decyzji, czy wóz dla Wielkich należy kupić, czy nie.
- Teraz każdy z członków komisji ma świadomość, jaka jest sytuacja w jednostkach OSP - uważa Steinert. - Przedstawimy to radzie i razem podejmiemy decyzję. Planuję w tym roku organizować więcej komisji objazdowych, dzięki temu dyskusje o problemach i wydatkach przestają być teoretyczne - dodaje.
Gminny zarząd OSP także spotkał się w styczniu i nie zmienił swoich uchwał z 2016 roku, dotyczących kolejności zakupu wozów bojowych dla jednostek OSP. Jest tam mowa w pierwszej kolejności o ciężkim aucie dla Kolonowskiego, a w drugiej o lekkim dla Wielkich.
O zakup nowszego wozu (obecny ma 32 lata) w ostatnim czasie zawnioskowało OSP Spórok.
- Biorąc pod uwagę wiek samochodu w Kolonowskiem i w Spóroku, jak również zakres działalności obydwu jednostek, priorytetowym jest zakup samochodu ratowniczo-gaśniczego dla jednostki w Kolonowskiem - informuje wiceburmistrz Konrad Wacławczyk, który jest także prezesem zarządu gminnego OSP. - W związku z faktem, iż z przedstawionego przez OSP Spórok pisma wynika, że znajdujący się w posiadaniu jednostki pojazd wymaga remontu, strażacy zostali poproszeni o określenie kosztów usunięcia przedstawionych w piśmie usterek w taki sposób, aby zachować gotowość bojową jednostki.
Najbliższa sesja rady miejskiej ma się odbyć w połowie lutego. Ciekawe, co zadecydują radni...
Komentarze