Przy pasie drogi powiatowej Kielcza - Krupski Młyn, znajduje się kilkanaście uschniętych drzew. A kierowcy niepokoją się spadającymi gałęziami.
Stan dróg powiatowych jest bolączką wielu zmotoryzowanych mieszkańców. Kierowcy skarżą się na ubytki, dziury, często sporych rozmiarów bądź kilku obok siebie, wyrwy czy wyboje, które uprzykrzają jazdę.