Wodzenie niedźwiedzia w Staniszczach Małych
W Staniszczach Małych wodzenie bera organizowane jest naprzemiennie przez Stowarzyszenie Odnowy Wsi i Ochotniczą Straż Pożarną, która przygotowała je w tym roku. Już od godziny 8:00 rano wesoła ekipa odwiedzała mieszkańców wsi, którzy zaprosili ją do swoich domów. Zgodnie z obyczajem, każda gospodyni musiała zatańczyć z misiem.
- Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyjmowali ekipę. Uzbierane podczas tego wydarzenia datki przeznaczone zostaną na zakup sprzętu do ratownictwa drogowego - mówią zgodnie druhowie.
Miś podczas wodzenia przekonywał do siebie najmłodszych mieszkańców, wręczając im słodką paczuszkę. Pogoda i humory dopisały.
Niedźwiedzia wodzili:
- kominiarz - Waldemar Ceglarek,
- miś - Andrzej Kolloch,
- ministrant - Michał Koj,
- lekarz - Waldemar Nicze,
- strażak - Damian Blaut,
- fejster - Dawid Spałek,
- policjant - Krzysztof Grobarek,
- Arab - Dawid Janik,
- pan młody - Karin Machnik,
- pani młoda - Adam Springer,
- masorz - Wiktor Ziaja,
- bęben - Łukasz Kolloch,
- harmonia - Marcin Jambor,
- ksiądz - Hubert Mańczyk.
Choć ekipa czasem psoci i zawsze hałasuje, wywołuje uśmiech na twarzy każdego. Dlatego, kto nie załapał się na korowód z misiem, będzie musiał poczekać kolejny cały rok.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze