Kilka dni temu po godz 1.00 w nocy dyżurny strzeleckiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Zawadzkiem kierowca osobowego volvo wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. - Policjanci zastali na miejscu sprawcę interwencji, który stał przy uszkodzonym pojeździe - relacjonuje mł. asp. Dorota Janać, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. - Mundurowi od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna wmawiał funkcjonariuszom, że to jego dziewczyna doprowadziła do zdarzenia i uciekła, gdyż obawiała się konsekwencji.
Policjanci nie uwierzyli w opowieści kierowcy vovlo.
- 30-latek ostatecznie przyznał się do winy - mówi Dorota Janać. - Badanie alkomatem potwierdziło, że mieszkaniec gminy Zawadzkie wsiadł za kierownicę po spożyciu znacznej ilości wysokoprocentowych trunków. Wynik to ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Jazda pod wpływem nie była jedynym przewinieniem mężczyzny.
- Mieszkaniec gminy Zawadzkie w ogóle nie powinien kierować autem - wskazuje Dorota Janać. - Ciążył na nim 3-letni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Samochód, którym podróżował, został odholowany na policyjny parking.
Okazało się, że kierowca vovlo w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa drogowe.
- W związku z tym mężczyzna odpowie za popełnione czyny w warunkach recydywy - mówi Dorota Janać. - Sąd może orzec wobec niego dożywotni zakaz kierowania pojazdami. 30-latkowi grozi również wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze