Kilka dni temu, w godzinach wieczornych, do 20-letniego mieszkańca powiatu strzeleckiego podeszło dwóch mężczyzn, którzy podali, że są policjantami strzeleckiej komendy. - Powiedzieli oni 20-latkowi, że jest zatrzymany w związku z posiadaniem nielegalnych substancji - mówi mł. asp. Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. - Co ciekawe, jeden z mężczyzn miał zasłoniętą twarz kominem, na którym widniało logo klubu piłkarskiego, a na stopach klapki.
20-latek od razu zorientował się, że nie ma do czynienia z prawdziwymi funkcjonariuszami policji.
- Dla pewności poprosił ich o pokazanie legitymacji służbowych, których fałszywi policjanci oczywiście nie mieli - opisuje Dorota Janać. - Mężczyźni chwycili 20-latka i wsiedli z nim do jego samochodu. Oznajmili mu, że numery rejestracyjne jego pojazdu widnieją na policyjnej liście dilerów narkotykowych. Chłopak tłumaczył, że to niemożliwe, ponieważ auto należy do jego matki, a sam nie obraca się w takim towarzystwie.
Oszuści polecili 20-latkowi, żeby pojechał z nimi na komisariat policji w Suchej, gdzie zostanie przesłuchany.
- W podanej miejscowości nie ma komisariatu, o czym doskonale wiedział 20-latek, jednak ze strachu ruszył w wyznaczonym kierunku - mówi Dorota Janać. - W pewnym momencie pojazd zatrzymał się na leśnej drodze. Wtedy fałszywi funkcjonariusze przeszukali samochód chłopaka, a także zabrali jego portfel, z którego wyciągnęli 200 zł. Zapytali też, czy ma przy sobie prawo jazdy i dowód rejestracyjny. 20-latek odpowiedział, że przecież od kilku lat nie ma już obowiązku posiadania tych dokumentów przy sobie.
Po przeszukaniu pojazdu mężczyźni kazali wrócić chłopakowi do Strzelec Opolskich, gdzie rozpoczęli swoją fikcyjną interwencję.
- Następnie wysiedli przy jednym ze sklepów monopolowych i pozwolili odjechać 20-latkowi - relacjonuje Dorota Janać. - Młody mężczyzna od razu pojechał na strzelecką komendę, żeby zgłosić zaistniałe zdarzenie. Podczas rozmowy z prawdziwymi policjantami podał istotne informacje, w tym szczegółowy rysopis mężczyzn oraz imiona, jakimi zwracali się do siebie.
Strzeleccy kryminalni w niespełna dwie godziny od zgłoszenia ustalili i zatrzymali oszustów.
- Pod funkcjonariuszy policji podszyli się 18-latek i 33-latek - wskazuje Dorota Janać. - Mężczyznom zostały przedstawione zarzuty, za które grożą nawet trzy lata pozbawienia wolności.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze