Odnowa w Zespole Szkół Specjalnych w Zawadzkiem
ZSS w Zawadzkiem co roku w wakacje stara się przeprowadzać prace remontowe w placówce. - Chcemy w ten sposób ulepszać wygląd naszej szkoły, a także sprawiać, żeby nasi uczniowie czuli się tutaj dobrze, komfortowo oraz bezpiecznie - mówi Artur Walkowiak, dyrektor ZSS w Zawadzkiem. - W tym roku, przy pomocy rodziców, pracowników placówki, życzliwych osób i firm, udało nam się odmalować korytarze, które z ciemnych zmieniły się na jasne, a także wymienić drzwi.
Szkoła, dzięki dofinansowaniu przyznanemu przez Fundację "Mały Krok", zakupiła również parę nowych pomocy edukacyjnych.
- To tablice manipulacyjne, które posłużą młodszym dzieciom, i tablice sensoryczne dla starszych uczniów - wymienienia dyrektor ZSS w Zawadzkiem. - Takie sprzęty są pożądane, bo wspierają rozwój dzieci. Tym bardziej przydadzą się teraz, gdyż w tym roku szkolnym pierwszy raz w naszej 51-letniej historii otworzyliśmy dwie pierwsze klasy. To coś wielkiego, a zarazem dowodzącego, że nasza placówka jest bardzo potrzebna i spełnia oczekiwania.
Placówka otrzymała też wsparcie, które umożliwiło doposażenie w ławki zielonego kącika, jaki mieści się na jej terenie.
- Mamy jeszcze kilka innych planów - mówi Artur Walkowiak. - Wkrótce, dzięki dobroci prywatnego przedsiębiorcy, będziemy budować ogród dostępności dostosowany do potrzeb naszych uczniów, w którym będą mogli bawić się, sadzić bądź przesadzać rośliny czy po prostu spędzać czas. Bardzo marzy nam się, żeby przy tym ogrodzie powstał sensoryczny plac zabaw dla dzieci. To bardzo kosztowne przedsięwzięcie, bo koszt huśtawki dla dziecka niepełnosprawnego sięga ponad 20 tys. zł, ale poczyniliśmy pierwsze kroki w tym kierunku i wierzymy, że damy radę. Myślę, że siłą rozpędu w naszej szkole będzie działo się jeszcze więcej ciekawych rzeczy.
Coraz bliżej jest również budowa windy, na którą ZSS w Zawadzkiem czeka od dłuższego czasu. Przypomnijmy, że wszystko nabrało rozpędu po rozpoczęciu akcji "Dyrektor biega po windę dla swoich dzieciaków", którą zainicjował Artur Walkowiak. Strzeleckie starostwo, które jest organem prowadzącym placówkę, prowadzi już procedurę przetargową. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, szkoła będzie mogła cieszyć się windą jeszcze w tym roku.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że inwestycja może zostać wkrótce zrealizowana, zwłaszcza, że zapotrzebowanie jest ogromne - podkreśla dyrektor ZSS w Zawadzkiem. - Dziękujemy wszystkim osobom, organizacjom, przedsiębiorcom oraz firmom, które wsparły działania związane z odnową naszej placówki.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze