Kamery rejestrują różne zdarzenia, takie jak bójki i pobicia, rozboje i kradzieże. Kamerom nie umykają również wykroczenia związane ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych czy naruszaniem przepisów ruchu drogowego. W większości miast objętych monitoringiem przy drogach wjazdowych stoją tablice z informacją, że miasto jest monitorowane.
Jak to wygląda w Strzelcach Opolskich? Czy miasto rozwija system monitorujący? Czy faktycznie kamery pozwalają namierzać sprawców wandalizmów i innych przestępstw? Od dłuższego czasu szukamy odpowiedzi na te pytania. Zadajemy je policji, władzom miasta, a także rozmawiamy z mieszkańcami o ich poczuciu bezpieczeństwa.
Jak udało nam się ustalić, monitoring w Strzelcach Opolskich jest dobry jakościowo i sukcesywnie się rozwija. Na chwilę obecną miejski system obejmuje 46 kamer: 11 przy ul. Zamkowej, 2 przy ul. Opolskiej, 9 w okolicach pl. Żeromskiego i ulic: Ludowej, Chopina, Wałowej, Grunwaldzkiej, 5 kamer w Rynku i na pl. Myśliwca, 7 na pl. Targowym, 9 w okolicy parkingu przy ul. Piłsudskiego i Kościuszki, 1 kamera na Osiedlu Piastów Śląskich, 2 przy ul. M. Prawego.
Gmina Strzelce Opolskie co roku przeznacza spore środki na polepszanie monitoringu miejskiego m.in. poprzez dokładanie kolejnych kamer na terenie miasta. W latach 2022-2024 gmina zainwestowała w ten system 323 940 zł. W 2022 było to 147 200 zł, w rok 2023 - 130 000 zł, a tym roku na tel cel gmina wydała już 46 740 zł.
Monitoring w Strzelcach Opolskich. Potrzeba więcej kamer
Wciąż jednak urządzeń monitorujących nie wystarcza. Mieszkańcy cały czas zgłaszają potrzebę zamontowania kolejnych punktów rejestrujących. Więcej kamer na pewno przydałoby się na największym strzeleckim Osiedlu Piastów Śląskich, ale - jak się okazuje - w tym rejonie problem z ich montowaniem jest bardziej złożony.
- Na Osiedlu Piastów Śląskich działa tylko 1 kamera, gdyż brakuje tam m.in. sieci przyłączy elektrycznych niezbędnej do podłączenia nowych punktów monitoringu. Taka inwestycja wymaga większych nakładów i jest rozważana do realizacji w następnych latach - wyjaśnia Joanna Hołobut z Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich.
Mieszkańcy czekają, niektórzy z niecierpliwością.
- Brakuje monitoringu - żali się starsza mieszkanka Osiedla Piastów Śląskich. - Tak samo jak w nocy brakuje policyjnych patroli pieszych z psami. Wystarczy rozejrzeć się, jak wyglądają obiekty publiczne. Elewacje pomazane sprayem. Co chwilę słychać odpalane flary. I to niekiedy w biały dzień. Huk jest potężny, ludzie słyszą, ale policja nie reaguje na takie zgłoszenia. Na takim dużym osiedlu od dawna powinien być monitoring. To są lata zaniedbań. Wandale czują się u nas bezkarni, a dzięki kamerom może udałoby się ich ująć - mówi.
Zniszczenia na stadionie
O tym, że monitoring jest skuteczny, przekonały się same władze miasta. Niedawno doszło do zniszczenia siedzisk na trybunach znajdujących się na stadionie miejskim w Strzelcach Opolskich. Dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na Facebooku opublikowała zdjęcia z monitoringu i wezwała wandali do naprawy szkód pod pretekstem, że nagranie przekaże policji.
- Post z opublikowanymi zdjęciami widniał dwie godziny. Sprawca sam się do nas zgłosił, wykazał skruchę i chęć naprawy. Jednak takich przypadków, że ktoś poczuwa się do winy, jest niewiele - wyjaśnia Paweł Białas, dyrektor MOSiR w Strzelcach Opolskich. - Z aktami niszczenia mienia, zaśmiecania placów zabaw, dewastacji mierzymy się praktycznie codziennie. Monitoring w znacznym stopniu pomaga, ale kamer na terenie Strzelec przydałoby się jeszcze więcej - przyznaje.
Z obecnie funkcjonującego systemu pod względem jakościowym zadowolona jest policja.
- Dzięki miejskiemu monitoringowi udało się ustalić wielu sprawców zdarzeń. Jest on bardzo dobrej jakości, wielokrotnie też wnioskowaliśmy o nowe punkty i gmina je sukcesywnie realizowała - mówi Dorota Janać, rzeczniczka strzeleckiej policji.
Wandale często są bezkarni
Do dewastacji mienia dochodzi niemal w każdym zakątku Strzelec Opolskich. Wandale szczególnie upodobali sobie Park Renadrów. Co chwilę niszczą tu ławki, leżaki i urządzenia na placu zabaw. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu nieznani sprawcy spalili parasole ogrodowe przed barem na Opolskiej, w środku miasta. Gdyby w tym miejscu działały kamery, być może sprawców już by ujęto.
Kamery monitoringu zarejestrowały też przestępców, którzy okradli jubilera w centrum Strzelec Opolskich. W celu identyfikacji sprawców policja opublikowała nagranie.
Wadze gminy zapewniają, że system monitorujący będzie rozbudowywany.
- Planowana jest dalsza rozbudowa w miarę posiadanych środków - informuje Jan Wróblewski, burmistrz Strzelec Opolskich.
Oby zawsze było z czego dokładać do monitoringu. Wiadomo, że kamery nie tylko rejestrują obraz zdarzeń, lecz także działają odstraszająco na osoby nieprzestrzegające prawa.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze