Pijany kursant sam postanowił się podszkolić przed egzaminem
Sytuacja miała miejsce kilka dni temu w jednej z miejscowości gminy Leśnica. Mundurowi dostali sygnał, że jej drogami porusza się kierowca, który może być pod wpływem alkoholu.
- Za kierownicą volkswagena siedział 38-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Od mężczyzny czuć było alkohol – mówi Dorota Janać, oficer prasowy policji w Strzelcach Opolskich.
Kierowca został przebadany alkomatem. Urządzenie pokazało, że ma blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policyjny system wykazał natomiast, że 38-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
- Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że jest w trakcie kursu na prawo jazdy, a że ma trudności ze zdaniem egzaminu praktycznego, postanowił podszkolić swoje umiejętności w kierowaniu autem. Nie tędy droga, bowiem wsiadł na miejsce kierowcy i wyjechał na drogę publiczną, po pierwsze bez instruktora nauki jazdy, a po drugie będąc pijanym – wskazuje policjantka.
- Mężczyzna mimo, że zdał egzamin teoretyczny na prawo jazdy, najwidoczniej szybko zapomniał, że niedopuszczalne jest kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Jazda w stanie nietrzeźwości na pewno na długi czas pozbawi go możliwości uzyskania upragnionego prawa jazdy. Nieroztropny kursant musi bowiem liczyć się z sądowym zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi, a oprócz tego grozi mu do 3 pozbawienia wonności oraz wysoka grzywna – wylicza Dorota Janać.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze