Nowe oświetlenie niepokoi mieszkańców gminy Zawadzkie
Trwa wymiana oświetlenia ulicznego w całej gminie Zawadzkie. Stare lampy zastąpi oświetlenie ledowe. - Można powiedzieć, że 3/4 oświetlenia została już wymieniona, nowe jest już w Kielczy i Żędowicach oraz w części Zawadzkiego - mówi burmistrz Mariusz Stachowski. - Najpóźniej do połowy listopada powinno być już wszędzie.
Wymiana oświetlenia wzbudza jednak kontrowersje.
- Miała być wymiana na oszczędniejsze, ale co z tego, jeśli te stare lampy dawały dużo lepsze oświetlenie - informuje nas Czytelnik. - W Zawadzkiem panują egipskie ciemności. Jadąc samochodem w nocy lub idąc chodnikiem jest ciemno. Po co taka wymiana, jak to nie wpływa na bezpieczeństwo?
- Co to za oświetlenie, które nie spełnia swojej funkcji - stwierdza inny Czytelnik. - Teraz jest dłużej ciemno, a lampy zapalają się za późno. Wiele osób, zarówno z sołectw, jak i Zawadzkiego, musi wczesnym rankiem dotrzeć do pracy. Nie wszyscy poruszają się samochodami. Główna ul. Opolska jest tak ciemna, że może tu dojść do tragedii.
O te wątpliwości i uwagi mieszkańców zapytaliśmy burmistrza.
- Mamy sygnały od mieszkańców, że są miejsca, które trzeba bardziej doświetlić, obrócić lampę w inną stronę itp. Będziemy na to reagować - tłumaczy Mariusz Stachowski. - Jednak jesteśmy w trakcie inwestycji i jakiekolwiek sugestie mieszkańców powinny zaczekać do jej zakończenia odbioru. Bardzo prosimy o cierpliwość.
Jak podkreśla Mariusz Stachowski, wymiana oświetlenia przyniesie około 60 proc. oszczędności.
- Właśnie tą oszczędnością będziemy spłacać nasze zobowiązania - tłumaczy burmistrz. - Ważne jest także to, że nowego oświetlenia nie będziemy w nocy wyłączać. Zamontowane w nim czujniki sprawią, że od godziny 23.00 do 5.00 będzie zmniejszał się strumień światła.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze