Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 12:05
Reklama Filplast

W Szymiszowie dzieci w środku lata budują... bożonarodzeniową szopkę

Wakacje to w Szymiszowie czas realizacji dwóch dużych projektów dedykowanych najmłodszym mieszkańcom sołectwa. Tego lata dzieci mają wiele okazji do zwiedzania lokalnych atrakcji i do zabawy. Uczestniczą też w budowaniu wielkiej bożonarodzeniowej szopki na przyszłoroczną wystawę, z której słynie ich wieś.
W Szymiszowie dzieci w środku lata budują... bożonarodzeniową szopkę
Warsztaty stolarskie w gospodarstwie państwa Giemzów

Autor: Fot. sołectwo Szymiszów-Osiedle

W Szymiszowie dzieci w środku lata budują... bożonarodzeniową szopkę

Pierwszy z realizowanych tego lata w sołectwie projektów nosi nazwę „Drewno i kamień - tradycję warto pielęgnować”. Rozpoczął się on w połowie czerwca i potrwa do końca września, a realizuje go stowarzyszenie „Krąg Przyjaciół Szymiszowa”. Społecznicy wygrali ogłoszony przez gminę konkurs dla organizacji pozarządowych i uzyskali na realizację swojej inicjatywy 4800 zł.

– W gminnym konkursie można było wystartować z różnych ścieżek tematycznych, od kulturalnych, przez sportowe, po dotyczące np. opieki społecznej – wymienia Henryk Skowronek, sołtys Szymiszowa-Osiedla. – Nasze stowarzyszenie wystąpiło z projektem kulturalnym, a ściślej z pomysłem działalności na rzecz dzieci i młodzieży.

Głównym celem projektu jest wybudowanie przez biorące w nim udział dzieci dużej szopki bożonarodzeniowej, która uświetni przyszłoroczną edycję wystawy szopek i ozdób świątecznych. Wystawa ta już na stałe wpisała się w lokalną tradycję.

– W okresie adwentowym chcemy wystawić zbudowaną przez dzieci - oczywiście z pomocą i przy nadzorze dorosłych - szopkę przy drodze powiatowej, na placu kościelnym, by cieszyła oko mieszkańców i osób przejeżdżających przez Szymiszów – opowiada Henryk Skowronek. – Będzie ona promować nasze sołectwo.

W projekcie zapisane zostały też dedykowane dla dzieci tzw. działania miękkie.

– Zorganizowaliśmy dla najmłodszych półkolonie, podczas których mają zapewnioną opiekę – wskazuje sołtys. – Mamy już za sobą wycieczkę do parku miniatur w Olszowej. Dzieci bawiły się tam w parku linowym, aktywnym ogrodzie i labiryncie. Na szczęście, wszyscy znaleźli drogę wyjścia, a dla uzupełnienia kalorii były frytki i lody – śmieje się sołtys.

Projekt „Drewno i kamień” to też różnorodne tematycznie warsztaty dla najmłodszych

– Niedawno odwiedziliśmy naszego instruktora stolarza, pana Andrzeja i jego żonę Janinę – opowiada sołtys. – Państwo Giemza mieszkają praktycznie w lesie i hodują króliki, kury i indyki. Zwierzęta wszystkim bez wyjątku skradły serca. Dzieciaki miały mnóstwo zajęć, były tak zaabsorbowane zwierzętami, że przez trzy godziny nie trzeba było ich pilnować, tak dużo radości im to sprawiło. W trakcie prowadzonych przez pana Andrzeja warsztatów, postawiliśmy prototyp szopki, która finalnie będzie dumą uczestników. A kiedy szopka zostanie już zbudowana, trzeba będzie ją pomalować i zaimpregnować, także podczas warsztatów.

Kolejne warsztaty odbędą się w Domu Spotkań w Szymiszowie. Dzieci będą na nich m. in. budować mini szopki bożonarodzeniowe.

Na dzieci czeka też zabawa na dmuchańcu, z którego sołectwo może korzystać za sprawą udziału w konkursie, w którym dzięki oddanym na Szymiszów-Osiedle głosom wieś zajęła drugie miejsce i mogła bezpłatnie wypożyczyć dmuchaniec. Dzięki temu nie tylko dzieci biorące udział w projekcie, ale też z całego Szymiszowa mogły przez trzy godziny na nim poskakać, wyszumieć się. Dla starszych przygotowano w tym czasie gry planszowe.

Ponadto Stowarzyszenie „Krąg Przyjaciół Szymiszowa” wspólnie z Dziecięcym Klubem Hobby Horse – Koński Padok z Szymiszowa realizuje projekt w ramach inicjatywy „Działaj Lokalnie”. Pod nazwą Hobby Horse kryje się dyscyplina sportowa polegająca na symulacji zawodów jeździeckich. W tym celu korzysta się ze specjalnie przygotowanych kukiełek.

Klub, który obecnie zrzesza trzydzieścioro dzieci, działa w szymiszowskiej bibliotece. Jego założycielem jest Nieformalna Grupa Miłośników Hobbyhorsingu, której liderem jest Sandra Swoboda.

– W ramach tego projektu pojedziemy z kolei na wycieczkę do stadniny koni w Porębie – zapowiada Henryk Skowronek. – Odbędą się tam specjalne warsztaty i spotkanie z weterynarzem. Chcemy też udowodnić, że wcale nie trzeba jechać daleko, żeby zobaczyć coś interesującego.

Uczestnicy obu projektów wspólnie wybiorą się też zwiedzać PSZOK w Szymiszowie. – To takie nasze działanie edukacyjne – wskazuje sołtys. – Potem pojedziemy rowerami do szkółki leśnej w Kalinowie, gdzie odbędzie się spotkanie z leśniczym, zwiedzanie i spotkanie integracyjne z pieczeniem kiełbasek.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiegoKup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!


Gra w planszówki w ramach projektu "Kamień i drewno"
fot. sołectwo Szymiszów-Osiedle

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama