Mimo wakacji mieszkańcy Kadłuba nie zwalniają tempa i działają dla wsi
Niedawno mieszkańcy Kadłuba w czynie społecznym uprzątnęli boisko do siatkówki.
– Co roku podczas Dni Kadłuba na boisku rozgrywano turniej – mówi Gabriela Puzik, sołtyska Kadluba-Wsi. – Jednak kiedy nadeszła pandemia, musieliśmy zrezygnować z organizacji Dni Kadłuba i boisko zarosło. Tego lata starsza młodzież podjęła się jego oczyszczenia. Nawieźliśmy świeżego piasku i jeszcze tego samego dnia młodzi ludzie rozegrali pierwszy mecz. Od tego czasu grają tam regularnie.
A w ramach realizowanego w Kadłubie projektu „Łączymy pokolenia”, 42 osoby, dorośli i dzieci, pojechali też na drezyny do Staniszcz Wielkich. – Dzieci radości miały co niemiara – zapewnia sołtyska.
W ramach projektu odbywa się też szereg działań integrujących starszych i młodszych mieszkańców wsi.
– Starsi uczą dzieci robić koronę dożynkową, wspólnie zbierają zioła na herbatę w naszej Kadłubskiej Zagrodzie, pieką oponki i chleb – wylicza pani Gabriela. – Jest duże zainteresowanie mieszkańców projektem „Łączymy pokolenia”.
Sołtyska zapewnia, że kadłubska społeczność jest świetnie zorganizowana.
– Nie mamy w Kadłubie żadnych złóż surowców – zauważa. – Naszym bogactwem są ludzie. Wystarczy się skrzyknąć i wszyscy wspólnie działają. Razem udało nam się zrealizować już mnóstwo rzeczy. Ludzie widzą, ile tu się dzieje i są zainteresowani swoją małą ojczyzną.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze