Co z "Orlikiem" w Izbicku?
Po kilkunastu latach użytkowania z różną intensywnością i w różnych warunkach atmosferycznych, odświeżenia wymaga przede wszystkim nawierzchnia dwóch boisk: wielofunkcyjnego i trawiastego.
Po wsparcie remontu gmina zgłosiła się do Ministerstwa Sportu i Turystyki, które prowadzi specjalny program modernizacji kompleksów sportowych „Moje Boisko – ORLIK 2012” - Edycja 2023. W ramach umowy podpisanej z resortem nasza gmina otrzymała na ten cel dofinansowanie w wysokości 432 tysięcy złotych. Według planów miało to być 50 proc. ogólnej kwoty inwestycji - druga połowa miała być pokryta z funduszy gminnych.
Do przetargu na remont izbickiego "Orlika" stanęła tylko jedna firma. Oferta zaproponowana przez nią znacznie przekraczała jednak przewidzianą na to zadanie kwotę - wynosiła bowiem 1 060 000 zł. Dlatego też zwołana została nadzwyczajna sesja Rady Gminy.
Na spotkaniu pojawiło się 13 z 15 przedstawicieli radnych. Podczas sesji padła propozycja przesunięć w rocznym budżecie tak, by modernizacja "Orlika" mogła dojść do skutku. Chodziło konkretnie o kwotę rzędu 236 tys. zł. Gdyby pula przeznaczona na "Orlika" zwiększyła się o taką sumę, można by w całości zrealizować wszystkie zaplanowane punkty remontu. Pieniądze miałyby zostać przesunięte z innej inwestycji przewidzianej na ten rok, mianowicie uzbrojenia działek pod budownictwo mieszkaniowe w Otmicach, czyli budowa wodociągu i kanalizacji.
Najpierw w sprawie przesunięcia środków wypowiedziała się Komisja Budżetowa, która była takiemu rozwiązaniu przeciwna. Czterech jej członków zagłosowało przeciw, za - tylko jeden. Komisja argumentowała swój wybór tym, że po przesunięciu proporcje pomiędzy wkładem własnym a dofinansowaniem z MSiT wyglądałyby następująco: 61% do 39%, a nie jak to zakładał pierwotny plan: pół na pół.
Radni zgłosili także pomysł, by zrezygnować z części inwestycji i zaplanować na nowo jej budżet w taki sposób, by zmieścić się w przewidzianej pierwotnie kwocie wkładu własnego i dofinansowania. Byłoby to jednak zadanie o tyle trudne, że zmniejszyć wydatki trzeba by o ponad ćwierć miliona złotych, jednocześnie nie tracąc na jakości całego przedsięwzięcia. Pozostaje także pytanie, czy rezygnacja z nowych bramek, wymiany koszy na śmieci czy ławek pozwoliłaby zaoszczędzić tego rzędu kwoty. Przedstawiciele gminy zasugerowali również ponowne ogłoszenie przetargu - być może znalazłaby się wtedy inna firma, która mogłaby wyremontować izbicki "Orlik", ale za mniejsze pieniądze.
Podczas ubiegłotygodniowego spotkania radni odrzucili propozycję budżetowych przesunięć pieniędzy z uzbrajania działek pod budownictwo mieszkalne w Otmicach na remont "Orlika". Za zmianami zagłosował jeden radny, przeciwko było dziesięciu, dwóch wstrzymało się od głosu.
Przewidziany umową z Ministerstwem Sportu i Turystyki termin zakończenia modernizacji "Orlika" w Izbicku to koniec września. Jeśli nie zmieścimy się w tym terminie, dotacja z resortu nie trafi na konto gminy, a remont będzie trzeba wtedy wykonać w całości za pieniądze gminne. Obecnie obiekt wymaga odnowienia, bez którego będzie jeszcze zdatny do użytku przez około dwa lata. Z boisk korzystają nie tylko uczniowie i przedszkolaki, ale odbywają się na nich także zajęcia pozalekcyjne czy sportowe.
Komisja Oświaty, Kultury i Spraw Socjalnych naszej gminy podczas przeprowadzonej kontroli zwracała uwagę na uszkodzenia i inne mankamenty "Orlika". Dlatego władze gminy zdecydowały, że lepiej zrobić większą, kompleksową modernizację obiektu, niż rozdzielać ją na mniejsze części, które jednak będą trwały dłużej.
Miejmy nadzieję, że uda się wyremontować izbicki "Orlik" w terminie narzuconym przez MSiT oraz że będzie to remont na tyle skuteczny, iż obiekt jeszcze przez długie lata będzie służył mieszkańcom naszej gminy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze