W Otmicach czuć już święta
Tradycja skrobania zabarwionych na różne kolory jajek jest na Opolszczyźnie pielęgnowana z dziada pradziada. Także w Otmicach są osoby, którym nie brak zapału i kreatywności. Jedną z nich jest Lidia Fiech, która ma prawdziwy kroszonkarski talent. Przygotowuje ona jajeczne arcydzieła już od wielu lat, bierze także z powodzeniem udział w konkursach na najpiękniejszą kroszonkę.
Kilka dni temu pani Lidia prowadziła w Otmicach warsztaty, podczas których przekazywała innym swoją wiedzę i doświadczenie.
By zrobić ładną kroszonkę, potrzeba nie lada cierpliwości i precyzji. Kluczowe jest także zabarwienie jajka na konkretny kolor. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu używało się do tego celu naturalnych barwników, na przykład łupin cebuli czy pędów młodych zbóż.
Dziś jajko można pomalować tak naprawdę na każdy kolor. Na rynku mamy bowiem całą gamę farb i barwników. Ale wiadomo, kroszonka zabarwiona wcześniej w cebulowych łupinach jest najlepsza.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze