Powiatowe Centrum Kultury w Strzelcach Opolskich oszczędza prąd
W strzeleckim centrum kultury prąd jest oszczędzany już od kilku miesięcy. O godz. 22.00, po zakończeniu wszystkich warsztatów i zajęć i zamknięciu obiektu, oświetlenie Powiatowego Centrum Kultury oraz latarnie obok są wyłączane.
– Oświetlenie wewnątrz budynku też jest zminimalizowane – mówi Joanna Popów-Bogdoł, dyrektorka instytucji. – Jest ciemniej w korytarzach, w bibliotece też nie wszystkie sektory są oświetlane, np. przy oknach oświetlenie nie jest konieczne. Światło wewnątrz jest włączone w godzinach, w których odbywają się zajęcia. Pracujemy normalnie, ale mamy automatyczne systemy wyłączania, w momencie, gdy nikogo już nie ma w biurze, a komuś zdarzy się zostawić włączony komputer, system zrobi to za niego.
Póki co, placówce udaje zmieścić się w limicie zużycia energii, jaki na instytucje kultury nałożyła ustawa.
– Jestem pełna optymizmu na resztę roku, ponieważ ostatniego stycznia sprawdziliśmy liczniki i okazało się, że mieścimy się w przewidzianym limicie – mówi dyrektorka Powiatowego Centrum Kultury. – Cel oszczędnościowy zakładał, że w grudniu minionego roku mieliśmy zejść o 10 proc. w stosunku do średniej z lat 2018-2019. Bardzo cieszę się, że w długim, ciemnym, zimowym miesiącu, jakim jest styczeń, udało zmieścić się w tym limicie. Wynika z tego, że nasze działania, mimo, że w żaden sposób nie ograniczyliśmy działalności kulturalnej, przynoszą efekty.
W tym roku Powiatowe Centrum Kultury musi zejść w zużyciu prądu o 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
– Mogą być miesiące, w których przekroczymy limit, a mogą być takie, w których zaoszczędzimy, ważna jest średnia roczna – wyjaśnia Joanna Popów-Bogdoł. – Trzymamy rękę na pulsie i sprawdzamy zużycie prądu na bieżąco. To, że w styczniu zmieściliśmy się w limicie, dobrze prognozuje na resztę roku.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze