Wyjątkowe jasełka w kościele w Jemielnicy
Koło teatralne "Emocje", jak zawsze, przygotowało jasełka nietypowe, pełne humoru, a także głębokiej refleksji. Tylko tutaj anioły śpiewają popularny świąteczny przebój "Last Christmas", Żyd Icek biedota targuje się ze zmierzającymi do Betlejem monarchami, a diabłom zdarza się zgubić poroże.
- Przygotowanie takiego występu wymaga naprawdę dużego nakładu pracy, wielu godzin prób - mówi Beata Szafraniec, opiekunka koła.
- W przedsięwzięcie zaangażowanych było wiele osób. Chciałabym podziękować absolwentom, którzy w dniu występu bardzo mi pomogli. Są to Dominika Głowania i Damian Paździor. Za miłe wsparcie dziękuję Barbarze Skowronek. Za zaangażowanie chciałam podziękować nauczycielkom, które pracowały przy tworzeniu dekoracji - Joannie Wydmuch, Joannie Kędzior i Brygidzie Urbańczyk - dodaje.
Choć spektakl okraszony był sporą dawką humoru i nie zabrakło w nim kompilacji zabawnych scenek, to na koniec aktorzy pozostawili widzów z cenną refleksją. Postanowili przypomnieć nam, że stół wigilijny gromadzi wszystkich, a do stajenki, pokłonić się u stóp nowonarodzonego Jezusa, może przyjść każdy. W myśl idei pojednania w ostatnich scenach występu nawet diabły z aniołami przełamały się opłatkiem.
- Słowami nigdy nie odda się tego, co tak ważne przy realizacji jasełkowego przedstawienia, dlatego za każdym razem jestem pełna podziwu dla uczniów, którzy chcą się angażować, bo to dodatkowa praca, poświęcenie, zmęczenie. Ich zapał zasługuje na uznanie - podkreśla pani Beata.
Tłumnie zgromadzeni w kościele mieszkańcy gminy nagrodzili występujących oklaskami na stojąco. Kilka słów podziękowań wygłosił również proboszcz, ks. Henryk Pichen. Aktorom oraz ich opiekunom gratulujemy udanego występu, a przesłanie, które chcieli nam przekazać, niech pozostanie z nami na co dzień, nie tylko od święta.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze