Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 08:28
Reklama Filplast

Panie z koła gospodyń z Gąsiorowic kultywują dawne, świąteczne tradycje

Zamknij oczy. Pomyśl o zbliżających się świętach. Oczami wyobraźni przenieś się do chwili, kiedy wraz ze swoimi najbliższymi siadasz do kolacji wigilijnej. Czego nie może zabraknąć na stole? Bez jakiej potrawy nie wyobrażasz sobie świąt? Postanowiliśmy zapytać o to panie ze Stowarzyszenia Kobiet i Gospodyń Wiejskich z Gąsiorowic, które na co dzień dbają o kultywowanie dawnych, regionalnych tradycji.
Panie z koła gospodyń z Gąsiorowic kultywują dawne, świąteczne tradycje
Członkinie gąsiorowickiego stowarzyszenia chętnie uczestniczą w życiu swojej wioski i wychodzą naprzeciw lokalnym potrzebom

Autor: archiwum prywatne

Gospodynie z Gąsiorowic kultywują dawne, świąteczne tradycje

 Gąsiorowickie koło gospodyń wiejskich w tym roku obchodziło piękny jubileusz 60-lecia działalności. Powstało w 1962 roku i na początku zrzeszało około 30 osób. Od 2005 roku funkcjonuje jako Stowarzyszenie Kobiet i Gospodyń Wiejskich, a należą do niego panie w różnym wieku. Najmłodsza ma 19 lat, zaś najstarsza - pani Urszula Kałka, założycielka i pierwsza przewodnicząca koła - obchodziła w tym roku swoje 87 urodziny.

- Obecnie nasze koło liczy 42 osoby - mówi szefowa stowarzyszenia, Elżbieta Daniła. - Pandemia przez ostatnie dwa lata nieco pokrzyżowała nam plany. Wiele osób znalazło inne zajęcia w domach, pozamykało się w czterech ścianach w obawie o swoje zdrowie. Obecnie powoli wracamy do życia społecznego

W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia oraz przy okazji świętowanych przez nie urodzin drugiego półrocza, panie postanowiły spotkać się przy opłatku w świetlicy wiejskiej. Siedzibą Stowarzyszenia nadal, niezmiennie od lat, pozostaje remiza strażacka, natomiast - z uwagi na starsze członkinie koła - w większym gronie spotykają się obecnie w bardziej przystępnej lokalizacji. Korzystając z okazji, zadaliśmy im pytanie o to, jakich potraw nie może zabraknąć na ich wigilijnych stołach. 

Wszystkie zgodnie przyznawały, że najważniejsza jest ryba - najczęściej karp. W wielu domach nadal żywa jest tradycja zachowywania postu aż do kolacji i unikania potraw mięsnych. Jeśli chodzi o zupy, to tutaj panuje różnorodność. Niejedna z pań przygotowuje nawet kilka różnych zup w tym jednym dniu. Najczęściej jest to siemionka, zupa rybna z grzankami, grochówka, grzybowa bądź barszcz z uszkami. Z kolei dla miłośników słodyczy zawsze znajdą się na stole makówki i - bardzo popularna na Śląsku - moczka. Nie może też zabraknąć kapusty z grzybami oraz z grochem i - przede wszystkim - chleba. 

Na świątecznych stołach znajdą się też, oczywiście, pierniczki. Te, już tradycyjnie, członkinie Stowarzyszenia przygotowują w połowie grudnia wraz z dziećmi z miejscowego przedszkola. W tym roku wspólne pieczenie pierników odbyło się 15 grudnia. Przedszkolaki już wiedzą, że wizyta tych pań zwiastuje dla nich jakieś atrakcje. Poza corocznym pieczeniem pierników, dzieci wraz z członkiniami koła raz w roku kiszą kapustę tradycyjnymi metodami, przygotowują rogale na dzień św. Marcina, wytwarzają soki z marchewki i owoców, a na wiosnę biorą udział w skubaniu pierza. 

- Czasy się zmieniają, ludzie i ich potrzeby także, a my jako Stowarzyszenie mamy nowe wyzwania - opowiada szefowa stowarzyszenia. - Pomagamy mieszkańcom w kultywowaniu tradycji. Jesteśmy zapleczem kulinarnym części imprez, a poprzez wspólne spotkania integrujemy kobiety z różnych sfer i w różnym wieku Chcemy, aby tradycja, gościnność, serdeczność, a przede wszystkim zamiłowanie do pracy społecznej były znane naszym dzieciom. Udzielamy się społecznie nieodpłatnie, z uśmiechem na twarzy.  

Na szczególne uznanie zasługuje fakt, że w Gąsiorowicach aż tyle dziewcząt i kobiet pragnie aktywnie uczestniczyć w działaniach organizacji. Poza współpracą z przedszkolem, panie zajmują się również wyplataniem koron dożynkowych, przygotowaniem wianków do ozdobienia figury i obrazu na uroczystość Bożego Ciała, współpracą z lokalną jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej, Radą Sołecką i Odnową Wsi Gąsiorowice, a także wspieraniem różnych akcji charytatywnych. W ostatnim czasie przygotowywały wypieki na kwestę, z której dochód przeznaczony zostanie na operację kręgosłupa, której pilnie potrzebuje Michał Koston - uczeń drugiej klasy liceum w Strzelcach Opolskich.

- Poza pracą także się bawimy - zaznacza Elżbieta Daniła. - W czerwcu, nawiązując do tradycji Nocy Świętojańskiej, puszczamy wianki, spotykamy się cyklicznie z okazji Dnia Kobiet i innych uroczystości, organizowałyśmy też Babski Comber. 

Zapytaliśmy młodsze członkinie koła o to, co skłoniło je do zaangażowania się w działalność Stowarzyszenia. Jak zgodnie przyznały, była to głównie chęć bycia aktywnym, uczestniczenia w życiu swojej miejscowości i otwierania się na nowe wyzwania.

- Chcemy coś robić dla wsi, rozwijać się, zdobywać nowe znajomości, umiejętności - mówi Sonia Cichoń. - Od starszych osób, takich, jak tutaj, można się dużo dowiedzieć, czy to o tradycjach, zwyczajach, poznać różnego rodzaju przepisy, które są od lat kultywowane. My, jako młodsze osoby, często już nie mamy dostępu do tych starszych potraw, więc te przekazy ustne są dla nas bardzo cenne. Trzeba przyznać, że na spotkaniach koła panuje atmosfera życzliwości i sympatii, a panie są otwarte na nowe osoby i chętnie zaproszą w swoje szeregi kolejne chętne do współpracy kobiety. 

Z okazji nadchodzących świąt panie podzieliły się z nami kilkoma przepisami na wigilijne potrawy. Bardzo prosta w przygotowaniu jest wspomniana już zupa rybna. 

- Potrzebne są dwa grzbiety rybne z karpia, 4 litry wody, marchew, korzeń pietruszki, seler, por oraz sól i pieprz do smaku - tłumaczy Elżbieta Daniła. - Warzywa wraz z grzbietami należy gotować do uzyskania miękkości, a następnie koniecznie przelać przez sitko do innego garnka, żeby w wywarze nie było ości. Na koniec wystarczy doprawić wedle uznania, zasypać grysikiem i zupa gotowa.

Dowiedzieliśmy się też jak przygotować siemionkę, moczkę i pyszne ciasto z orzechami. 

Oto przepisy:

Siemionka (wigilijna zupa konopna) - ok. 5 litrów

Składniki

  • 500 g ziaren konopi
  • 120g kaszy jaglanej mielonej
  • 3 łyżki kaszy manny
  • 1 marchewka
  • seler
  • pietruszka - korzeń
  • 5 szt. cebuli
  • 200 ml mleka
  • mąka
  • masło

Przygotowanie

  • Ziarna konopi gotujemy dzień wcześniej (do pęknięcia łusek), a następnie odcedzamy. Wody nie wylewamy.
  • Jarzyny w całości gotujemy w wodzie po konopiach, dodajemy pokrojoną cebulę. 
  • Konopie mielimy, zalewamy litrem wrzącej wody, mieszamy i przecedzamy przez bardzo drobne sitko do garnka z jarzynami. 
  • Proces powtarzamy (3-4 razy) do uzyskania czarnych łusek. 
  • Kaszę mannę i kaszę jaglaną mieszamy z 200 ml zimnego mleka i dodajemy do zupy. 
  • Z 2 łyżek mąki i 2 łyżek masła przygotowujemy zasmażkę, którą dodajemy do zupy.
  • Gotową siemionkę podajemy z ugotowaną kaszą jęczmienną. Ugotowane jarzyny można pokroić i dodać do zupy. 

Autorka przepisu - Justyna Lasończyk

Moczka

Składniki

  • 100 g suszonych moreli
  • 200 g suszonych śliwek
  • 200 g rodzynek
  • 300 g piernika
  • 3 łyżki cukru
  • 1,5 l wody

Przygotowanie

  • Morele, śliwki, rodzynki i cukier zalać wodą i gotować jak kompot - do czasu, aż owoce zmiękną. 
  • Na koniec dodajemy pokruszony piernik i mieszamy, aż powstanie masa podobna do budyniu. 
  • Moczkę można jeść na ciepło lub na zimno. 

Autorka przepisu - Elżbieta Daniła

Ciasto orzechowe (na dużą blaszkę potrzeba półtorej porcji ciasta)

Składniki

  • 5 jajek
  • 200 g orzechów - zmielić
  • 4 duże jabłka 
  • 1,5 szkl. cukru
  • 1,5 szkl. mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 200 dkg margaryny

Przygotowanie

  • Całe jajka wbić do miski, dodać cukier, orzechy, mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, roztopioną margarynę oraz pokrojone w kostkę jabłka. 
  • Wszystko dokładnie wymieszać i wylać na blachę. 
  • Piec około 40 minut w temp. 180℃.

Autorka przepisu - Stanisława Baliga

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama