Ciało w aucie wyciągniętym z dna Odry. Test DNA potwierdził tożsamość zmarłego
Samochód spoczywający na dnie Odry w rejonie miejscowości Obrowiec w powiecie krapkowickim znalazł Marcel Korkuś, płetwonurek ekstremalny. Od dłuższego czasu przeczesywał dno rzeki, był bowiem przekonany, że może tam natrafić na ślady po zaginionym mieszkańcu Zabrza. Mowa o Marcinie Sakiewiczu, który ponad 17 lat temu - w kwietniu 2005 roku - wyszedł z domu i nigdy do niego nie wrócił, pozostawiając w nim młodą żonę z roczną córeczką.
Marcel Korkuś poszukiwał czerwonego fiata sienę o numerze rejestracyjnym SZ 36416. W tym pojeździe ostatnio widziano bowiem Marcina Sakiewicza. I właśnie takie auto - pełne mułu i oblepione małżami - w pierwszych dniach lipca strażacy wydobyli na brzeg Odry.
Wewnątrz były ludzkie szczątki. Śledczy znaleźli też dokumenty wystawione na zaginionego Marcina Sakiewicza. Mimo tego - z racji znacznego rozkładu ciała - nie było pewności, czy należy ono do niego.
Śledczy przez długi czas starali się wyekstrahować ze szczątek materiał DNA oraz go odtworzyć, aby móc porównać go z próbkami dostarczonymi przez rodziców zaginionego. To w końcu im się udało, a porównanie dało długo oczekiwaną odpowiedź na to, czyje szczątki znaleziono w samochodzie wydobytym z Odry.
- Analiza materiału DNA pozwoliła potwierdzić, że to zaginiony 17 lat temu Marcin Sakiewicz - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Dzięki pracy śledczych jego rodzina ma szanse zamknąć pewien rozdział w swoim życiu. Nie oznacza to jednak, że udało się odpowiedź na inne pytania narosłe wokół tej tragedii. Nadal nie ustalono bowiem dlaczego mężczyzna pojechał tak daleko od Zabrza, nie ma też stuprocentowej pewności, że to było samobójstwo, choć - jak wskazywali śledczy - wskazywałyby na to kluczyki, które tkwiły w stacyjce zatopionego samochodu.
Stanisław Bar przyznaje, że ustalenie okoliczności śmierci Marcina Sakiewicza nie będzie łatwe m.in. ze względu na fakt, że od zdarzenia upłynęło 17 lat. Mimo tego śledczy ze Strzelec Opolskich jeszcze nie zamknęli tej sprawy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze