Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 10:22
Reklama GZMK Czad

Pompa ciepła to rozwiązanie tylko dla nowego domu? Okazuje się, że niekoniecznie

Rosnące ceny paliw konwencjonalnych, w tym popularnego gazu, sprawiają, że ludzie szukają innych sposobów ogrzewania swoich domów. Wpływ na poszukiwania nowych źródeł ciepła ma również zainteresowanie bezemisyjnymi systemami grzewczymi, wynikające ze wzrostu świadomości ekologicznej.
Pompa ciepła to rozwiązanie tylko dla nowego domu? Okazuje się, że niekoniecznie

Autor: fot. pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne

Obecnie na rynku jednym z najtańszych i ekologicznych systemów grzewczych są pompy ciepła. Pracują na prąd. Energię czerpią z zewnątrz - z powietrza albo z ziemi. Pracują na zasadzie sprężania i rozprężania gazów, co powoduje wytwarzanie ciepła lub pobieranie ciepła. Gaz podczas sprężania wydziela ciepło, a podczas rozprężania - zimno.

- Gaz po rozprężaniu jest zimny, pobiera ciepło ze źródła ciepła (powietrza lub ziemi), ogrzewa i po ponownym sprężeniu wydziela ciepło, które następnie jest dystrybuowane do budynku - wyjaśnia pan Janusz, który na co dzień zajmuje się montażem tych urządzeń. - Niezależnie od tego, jaką pompę ciepła wybierzemy, zasada działania pozostanie taka sama. Zadaniem tego urządzenia jest bowiem uzyskanie ciepła z odnawialnych źródeł energii, które zostanie wykorzystane do ogrzewania pomieszczeń lub wody w domu.

Na polskim rynku wyróżniamy pompy ciepła gruntowe, powietrzne i wodne. Gruntowe dzielimy na wymienniki poziome i pionowe lub studnie.

- Wymienniki pionowe to odwierty wykonane głęboko w ziemi. Najbardziej popularny odwiert to 100 metrów, wykonuje je specjalistyczna firma, a koszt jednego odwiertu mieści się w granicy ok. 100 zł za mb wraz z kolektorami, które są w cenie. W zależności od zapotrzebowania energetycznego budynku, oblicza się liczbę metrów bieżących kolektora, która jest potrzebna - mówi ekspert. - Poziome wymienniki osadza się na głębokości ok. 1,5 m w poziomie. Cała powierzchnia wymiennika poziomego powinna być biologicznie czynna, czyli bez pokrycia kostką brukową oraz nie zaleca się nasadzeń drzew o większej strukturze korzeniowej. Gruntowe pompy pobierają ciepło z gruntu.

Pompa ciepła, żeby wyprodukować wyższą temperaturę czynnika grzewczego, potrzebuje zużyć więcej energii elektrycznej przy tej samej ilości ciepła dostarczonego do budynku.

- Dlatego tak ważny jest przy pompach rodzaj zastosowanego ogrzewania budynku - mówi pan Janusz. - Czym ogrzewanie budynku ma niższą temperaturę, tym pompa ciepła jest bardziej ekonomiczna, czyli zużywa mniej prądu do przekazania do budynku tej samej ilości energii.

Pompy ciepła są sprawdzonym rozwiązaniem zarówno w nowych, jak i starszych modernizowanych budynkach. Dzięki temu, że korzystają z darmowej energii odnawialnej, mogą zapewnić nie tylko ekologiczne, ale i ekonomiczne ogrzewanie budynku bez względu na jego wiek. W istniejących budynkach zwykle znajduje się tradycyjne ogrzewanie grzejnikowe. Nie stanowi to przeszkody dla zastosowania pompy ciepła.

Pompa ciepła w starych budynkach - czy się opłaca?

Do niedawna popularne było przekonanie, że pompę ciepła można zamontować tylko w nowo budowanym obiekcie. Jednak coraz więcej osób decyduje się na nią również w starym domu. Czy to opłacalne? Zapytaliśmy Dorotę Winiarską, menadżera firmy VIESSMANN Sp. z o.o.

- W przypadku starszych domów poddawanych modernizacji wymianę dotychczasowego urządzenia grzewczego na pompę ciepła warto poprzedzić dociepleniem budynku. Ograniczenie strat w pierwszej kolejności da nam możliwość zastosowania źródła ciepła o mniejszej mocy, co wiąże się z niższymi kosztami jego eksploatacji, ale również niższymi kosztami zakupu - mówi ekspertka.

- Modernizacja kotłowni z pompą ciepła może polegać na wymianie dotychczasowego kotła na nowoczesne, niegenerujące spalin urządzenie lub na włączeniu pompy ciepła do istniejącego systemu grzewczego. W przypadku modernizacji systemu grzewczego polegającej na wymianie pieca na pompę ciepła sprawdzonym rozwiązaniem są monoblokowe urządzenia nowej generacji, powstałe z myślą o modernizowanych budynkach. Umożliwiają one wymianę przestarzałego kotła na ogrzewanie ciepłem pochodzącym z otoczenia bez potrzeby przechodzenia na podłogówkę. Modernizacja z ich użyciem nie wymaga też wymiany istniejących grzejników na modele przystosowane do współpracy z urządzeniami niskotemperaturowymi. Dzięki maksymalnej temperaturze na zasilaniu do +70°C pompy ciepła Vitocal 250-A i 150-A mogą współpracować z istniejącymi grzejnikami, co pozwala zaoszczędzić na kosztach modernizacji i zredukować czas prac do minimum. Pompa ciepła może też zostać włączona do istniejącej instalacji i pracować razem z dotychczasowym urządzeniem grzewczym w sposób hybrydowy. Przykładem urządzenia, dzięki któremu można w łatwy i szybki sposób rozbudować system grzewczy o źródło ciepła wykorzystujące darmową energię otoczenia do ogrzewania i chłodzenia budynku, jest pompa ciepła typu monoblok Vitocal 250-AH. Sprawdzi się ona szczególnie w przypadku modernizacji instalacji grzewczej opartej na kotle gazowym lub olejowym. Włączona do systemu grzewczego przejmuje funkcje głównego źródła ciepła w domu, a kocioł włącza się tylko w przypadku maksymalnego zapotrzebowania na energię grzewczą. Takie rozwiązanie umożliwia znaczne oszczędności na kosztach ogrzewania budynku - wyjaśnia.

Rynek pomp ciepła w Polsce odnotowuje systematyczne wzrosty w zakresie sprzedaży tych urządzeń. Z danych Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła wynika, że w 2021 roku liczba sprzedanych pomp ciepła do c.o. wzrosła o 80% w stosunku do 2020 i będzie utrzymywać wysoką tendencję wzrostową również w obecnym roku. Głównymi czynnikami decydującymi o dużym zainteresowaniu pompami ciepła są atrakcyjność kosztów ogrzewania tymi urządzeniami, rosnące zaufanie do tej technologii oraz większe możliwości uzyskania dofinansowania do zakupu i montażu pomp ciepła.

Inwestorzy, którzy zdecydują się na ogrzewanie budynku tymi urządzeniami, mogą ubiegać się o dotację m.in. z programu Czyste Powietrze i Czyste Powietrze+, skierowanego do właścicieli istniejących domów, oraz z programu Moje Ciepło, przeznaczonego dla właścicieli nowych budynków.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"! 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 0°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklamadotacje rpo
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama