Wyprawa na Górze św. Anny
W spotkaniu, które odbyło się w sobotę, 27 lipca, na Górze św. Anny wzięło udział 25 uczestników, głównie rodziny z dziećmi. Trasa wiodła przez wąwóz Krowioka do amfiteatru skalnego, gdzie można było zaobserwować różne warstwy skał wapiennych. W nich ukryte są liczne skamieniałości z okresu triasu (tworzące się 230-240 mln lat temu, kiedy to prawie cała Polska była zalana przez niegłębokie i ciepłe morze Germańskie) takie jak małże, ramienionogi, liliowce czy bardzo rzadko spotykane amonity (Ceratites).
- Na wapiennej ścianie amfiteatru obserwowaliśmy niewielki uskok tektoniczny z przemieszczeniem jednej jego części względem drugiej o ok. 1,5 m. Dzieci dzięki obserwacji mogły lepiej zrozumieć, jak powstało wyniesienie zwane Garbem Chełma z najwyższym jego szczytem, czyli Górą św. Anny liczącą ok. 400 m n.p.m. - wyjaśnia Elżbieta Kuźnicka z Parku Krajobrazowego Góra św. Anna, przewodnik wycieczki.
- Wyniesienie to powstało w skutek wielu równoleżnikowo ułożonych uskoków i jest zrębem tektonicznym, a nie stożkiem wulkanicznym, choć wulkan również zapisał się wyraźnie w budowie geologicznej tego miejsca - dodaje pani Elżbieta.
Uczestnicy wyprawy byli bardzo spostrzegawczy i w płytach wapiennych przywiezionych z Gogolina dostrzegli dziwne wyżłobienia, czyli skamieniałości śladowe pozostawione najprawdopodobniej przez ówczesne skorupiaki, które żerowały po dnie morskim pozostawiając po sobie powywijane ślady. Kolejnym punktem wędrówki było geostanowisko "Kamieniołom nefelinitów" i geologiczny rezerwat przyrody "Góra Św. Anny" - usytuowane w dawnym kamieniołomie wapieni i nefelinitów, często mylnie branym za krater wulkanu.
Pani Elżbieta rozwiała też wiele mitów i wyjaśniła, dlaczego na Górze św. Anny nie zobaczymy dziś dawnego krateru, jak i pierwotnego stożka wulkanicznego, który królował tu 27 mln lat temu. Specjalistka opowiadała też o tym, że bazylika św. Anny nie stoi na szczycie wulkanu, ale w jego dawnym wnętrzu, a dokładniej na tej części komina wulkanicznego, która nie uległa erozji i pozostała do naszych czasów. W tym miejscu zauważyć można było też słupy nefelinitowe, powstałe na skutek kurczenia się lawy, która stygnąc traciła swoją objętość.
Dla dzieci była udane lekcja, podczas której teoria połączona była z obserwacją. Pojęcia erozji, transportu i sedymentacji nie są już im obce. Podobnie jak podstawowy podział ska na wulkaniczne, osadowe i metamorficzne.
- Po udanej, choć nieco męczącej wędrówce z uwagi na bardzo wysoką temperaturę, udaliśmy się do siedziby PK "Góra Św. Anny", gdzie na sali edukacyjnej można było m.in. przyjrzeć się z bliska omawianym wcześniej skałom i skamieniałościom. Dziękujemy wszystkim uczestnikom naszego spotkania za udział i zainteresowanie, szczególnie tym najmłodszym. Jednocześnie zapraszamy na kolejne, tym razem dotyczące pustelników Góry św. Anny - dodaje Elżbieta Kuźnicka.
Aktualności znajdziecie na facebookowym profilu Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych i stronie internetowej: zopk.pl.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze