Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 12:47
Reklama GZMK Czad

Z Góry św. Anny do Żyrowej. Za nami kolejna wyprawa z Parkiem Krajobrazowym

Podczas wakacji Park Krajobrazowy Góra św. Anny zachęca do pieszych wędrówek, które uczą i pozwalają poznać walory przyrodnicze, a także lokalną historię. Placówka organizuje sobotnie spotkania dla dzieci i dorosłych, a jedno z nich odbyło się właśnie 9 lipca.
Z Góry św. Anny do Żyrowej. Za nami kolejna wyprawa z Parkiem Krajobrazowym
Uczestnicy wyprawy w Żyrowej

W sobotę, 9 lipca, grupa uczestników pokonywała tereny Góry św. Anny przez rezerwat przyrody w Lesisko do Żyrowej. Wyprawa odbywała się "Śladami Gaszynów".

- Do sławnej szlachty, która przez trzy ostatnie wieki w Górnym Śląsku rozlicznych posiadłości nabyła, znakomite urzędy piastowała i fundacjami kościelnymi zapał religijny oświadczała, należy przede wszystkim hrabiowski ród z Gaszyna, pochodzący z Polski, a to z okolicy wieluńskiej do nas przybywszy..." - tak o tej rodzinie w 1877 roku na łamach czasopisma Towarzystwa Bożego Grobu pisał ksiądz Augustyn Weltzel.

Przedstawiciele tego rodu przyczynili się do przywrócenia katolicyzmu na Górnym Śląsku oraz pozostawili po sobie "pomniki pobożności". Takim najbardziej znanym jest dzisiejsza Bazylika św. Anny i annogórska kalwaria, Kolumna Maryjna na raciborskim rynku oraz wiele kościołów i kaplic na ziemiach stanowiących dawniej ich własność. Niezliczone legendy i opowieści o rosłych i charakternych Gaschinach oraz o ich wyczynach opowiadane są wszędzie tam, gdzie pozostawili po sobie ślady materialne i duchowe.

Uczestnicy wycieczki dowiedzieli się, jak zamożny i wpływowy był to ród. O pochowanych na Górze Św. Anny Gaszynach opowiadał niezwykle pasjonująco ojciec Atanazy, czyli dr Piotr Polanko - archiwista i bibliotekarz z annogórskiego sanktuarium. Pasjonująco opowiadał o działalności prokatolickiej tego rodu. Po ciekawej prelekcji, uczestnicy z Beatą Wielgosik, przewodnikiem i pracownikiem parku krajobrazowego poznawali najważniejsze obiekty ufundowane przez Gaszynów. Panie Beata opowiadała legendy oraz dzieje poszczególnych członków rodu. Po zwiedzeniu Góry św. Anny uczestnicy przeszli ścieżką dydaktyczną przez rezerwat Lesisko do Żyrowej. Tu również nie obyło się bez legend i ciekawych opowieści. 

Wycieczka znacznie się przedłużyła, ale nikt z uczestników z tego powodu nie narzekał. Wręcz przeciwnie - wszyscy byli żądni wiedzy, nawet mniejsze dzieci. 

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"! 


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 1°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklamadotacje rpo
Ostatnie komentarze
S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: No i jeszcze wisienka na torcie: "Dokonano usunięcia oznakowania pionowego i poziomego." - Czy ktoś tu jest ślepy? Zlikwidowano zebrę? Kto to podpisał? Napiszcie, kto był taki bystry, bo to także przez niego zginął człowiek.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:48Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Pierwsza sprawa (i w zasadzie jedyna!) - do Zarządcy tej drogi. Jeśli w tym miejscu przejścia nie ma, to je zlikwidujcie. Na zdjęciu wyraźnie widać, że w miejscu tym znajduje się zebra i nie ma znaczenia, że starostwo je zlikwidowało. Dla kierowców i pieszych ważne są znaki (pionowe i poziome), a nie to, co urzędy mają zapisane w papierach. Każdy pieszy dochodząc do tego miejsca ma prawo być przekonany, że przejście dla pieszych w tym miejscu istnieje. Zebra na drodze = dla pieszego równa się przejście dla pieszych. Jeżeli pasy są wymalowane (a są), a nie ma znaków pionowych dla kierowców o przejściu dla pieszych, to jest to wina starostwa, które źle oznakowało drogę. W tym konkretnym przypadku starostwo, a co za tym idzie pracownik starostwa odpowiedzialny za odpowiednie oznakowanie dróg powiatowych (pewnie kierownik odpowiedniej komórki o konkretnym nazwisku) jest współwinne tego wypadku i uważam, że sprawa ta powinna zostać nagłośniona, gdyż nie jest to pierwszy przypadek, że drogi oznacza się niezgodnie z przepisami i niezgodnie ze sztuką, jednak urzędnicy nie ponoszą za źle wykonaną pracę odpowiedzialności. W tym przypadku będzie pewnie tak samo, a to jest przyzwoleniem na dalsze partaczenie roboty przez ludzi, którzy zdają się nie znać na swojej robocie. Podobnie jest w Zawadzkiem na ul. Powstańców (droga gminna), gdzie przed remontem ul. Opolskiej była strefa 40km/h, jednak po remoncie z nieznanych mi powodów zamiast przywrócić wcześniejsze oznakowanie ustawiono nowe ze zwykłym znakiem ograniczenia prędkości (bez strefy) do 40km/h, w rezultacie czego strefa 40 jest teraz dziurawa: wjeżdżając od Biedronki do strefy wjeżdżamy, a od strony Powstańców - nie. Wygląda to po prostu na samowolkę urzędnika na gminie (kto tam odpowiada za drogi gminne?), który pozmieniał oznakowanie wg własnego widzimisię i doprowadził do sytuacji, w której jedne znaki przeczą drugim i na dobrą sprawę nie wiadomo, gdzie teraz obowiązuje jakie ograniczenie. Nowa Rada Miejska i nowy Burmistrz zdają się problemu nie dostrzegać, ale nie powinno być tak, że urzędnik odpowiedzialny za oznakowanie dróg bezkarnie zmienia oznakowanie doprowadzając do jego niespójności. Tutaj chodzi tylko o prędkość 50 czy 40km/h, ale w Strzelcach poszło o życie człowieka. Może więc pora zadać pytanie ludziom zarządzającym naszymi drogami, i może redakcja SO to zrobi - co wam strzeliło do łba, żeby zlikwidować znak "przejście dla pieszych", a pozostawić wymalowaną zebrę?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:44Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek w Strzelcach Opolskich. Rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ten budynek do remontu.To przecież stęchlizna,smród i grzyb.Nadaje się tylko do zburzenia i na to miejsce zrobić skrawek zieleni z dużym rowerem jako symbol przesiadkowe,bo z pociągu na autobus nikt się tam nie będzie przesiadałData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:49Źródło komentarza: Przy nowych peronach straszy rudera. Remontu na razie nie będzie J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jeżeli ten most nie spełnia norm bezpieczeństwa,to most w Fosowskiem nad rzeką małapanwią na ulicy Arki Bożka powinien być dawno zamknięty.Tam nie ma żadnego chodnika,a piesi i rowerzyści jakoś się radzą.Kiedy tam jest zaplanowany nowy most spełniający normy bezpieczeństwa? Wtedy kiedy dojdzie do wypadku?Data dodania komentarza: 10.11.2024, 19:45Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej M Autor komentarza: Magda PTreść komentarza: Bardzo ciekawy wywiad, cenne i holistyczne spojrzenie na zdrowie psychiczne na przestrzeni lat. Dziękuję. Jeśli chodzi o uzależnienia behawioralne myślę że warto też wspomnieć o pracoholizmie - niestety wciąż społecznie gratyfikowanym i wzmacnianym. Czytałam że czas pracy Polaków średnio na tydzień ciągle się wydłuża i jest dłuższy niż w innych krajach UE.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 13:40Źródło komentarza: Najważniejsze to uczyć się zarządzać swoim czasem i życiem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,liczy się tylko bezpieczeństwo A w Fosowskiem ulica Arki Bożka do ulicy Opolskiej jest bez chodnika i spełnia normy bezpieczeństwa? Ale to Fosowskie,obojętnie,liczy się bezpieczeństwo mieszkańców kolonowskiego.Data dodania komentarza: 13.10.2024, 11:50Źródło komentarza: Most w Kolonowskiem zostanie wyremontowany. Będzie bezpieczniej
Reklama