Dzień Ojca 2022. Hubert Ibrom: Jako tata widzę więcej
Dla Huberta Ibroma, burmistrza Ujazdu, to będzie pierwsze takie święto w roli ojca. Jego syn, Maksymilian, przyszedł na świat późną jesienią minionego roku.
- Od tego momentu to wokół niego kręci się mój świat. Każdą wolną chwilę staram się poświęcać właśnie jemu - przyznaje. - Pracuję zadaniowo. Jeśli wiem, że w godzinach popołudniowych mam umówione spotkanie, a w urzędzie wszystkie sprawy załatwione, to jadę do domu, by się nim pozajmować i odciążyć żonę.
Hubert Ibrom zaznacza, że ojcostwo sprawiło, iż bardziej dostrzega znaczenie takich instytucji, jak żłobki czy przedszkola.
- Kobiety w nich zatrudnione wykonują tytaniczną pracę. Obecność tych placówek jest też istotna dla mieszkańców i ważna z perspektywy rozwoju gminy. To utwierdza w przekonaniu słuszności budowy drugiego gminnego żłobka w Zimnej Wódce. Ale chodzi o rzeczy mniejsze, jak rozlokowanie miejsc do przewijania maluszków w naszych jednostkach - stwierdza.
Dzień Ojca 2022. Marcin Wycisło: Relację trzeba budować od początku
Marcin Wycisło, wójt gminy Jemielnica, będzie bohaterem Dnia Ojca po raz drugi. Przyznaje, że ojcostwo stało się jednym z jego głównych motorów napędowych. - Bycie tatą daje energię do działania. Jest dla kogo pracować, to nadaje szerszy sens życiu. Łatwiej też zrozumieć oczekiwania rodziców dzieci z naszej gminy – mówi.
- Jeśli czegoś mi brakuje, to czasu. Obowiązki wójta sprawiają, że często mam zajęte także popołudnia. Dlatego jeśli mogę, to staram się również zabierać żonę z synkiem na różnego rodzaju wydarzenia które się dzieją w gminie – opowiada Marcin Wycisło.
Wójt Jemielnicy zaznacza, że spędzanie czasu z synkiem jest dla niego bardzo ważne.
– Można mówić, że on jest za mały, aby to wszystko pamiętać. Ale budowanie relacji już trwa i na pewno coś z tego zostanie mu na kolejne lata – stwierdza.
Dzień Ojca 2022. Piotr Zdziechowski: Wykroić choć część dnia
Ojcostwo sprawiło, że Piotr Zdziechowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich, dokonał zmiany w życiu zawodowym.
- Gdy na świecie pojawił się syn, pracowałem w szkole pożarniczej w Częstochowie. Jakoś udawało się dzielić to zajęcie z mieszkaniem w Strzelcach Opolskich. Ale gdy nasza rodzina powiększyła się o córkę, uznałem, że takie życie w rozjazdach nikomu nie służy. Udało mi się uzyskać zatrudnienie w jednostce na miejscu - opowiada.
Bycie tatą-strażakiem to nie lada wyzwanie.
- Teraz już tak często nie jeżdżę na akcje, ale w przeszłości nie raz zdarzało się, że wzywano mnie na nie w środku nocy albo działania przeciągały się o wiele godzin i plany zajęcia się dziećmi trzeba było zmieniać. Mimo tego jakoś udawało się wykroić dla nich choć część dnia - mówi.
Piotr Zdziechowski zaraził strażackim bakcylem swoje pociechy. Córka i syn działają w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej z Szymiszowa. Szczególnie syn jest zaangażowany: z powodzeniem bierze udział w turniejach wiedzy pożarniczej i zawodach strażackich, interesuje się też ratownictwem medycznym. Gdy jego tato o tym opowiada, słychać, jak jest dumny.
- Do niczego go w tym względzie nie przymuszałem. To, że dziecko chce iść w twoje ślady, daje poczucie dobrego wywiązania z ojcowskiej roli - mówi.
Takiej samej satysfakcji i pociechy z bycia tatą życzymy wszystkim bohaterom Dnia Ojca 2022.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze