Biesiada sołecka odbyła się w sobotę, 18 września, na placu przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Staniszczach Wielkich. Impreza dla mieszkańców była połączona z uroczystym przekazaniem i poświęceniem nowego lekkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego marki Nissan Nawara.
- O auto staraliśmy się kilka lat, 50 tys. zł dała gmina, a 20 tys. zł to były nasze pieniądze pozyskane m.in. ze zbiórek szkła. 12 tys. zł przekazali nam sponsorzy i za to kupiliśmy dodatkowe wyposażenie do wozu - mówi Andrzej Czok, prezes OSP w Staniszczach Wielkich.
Na uroczystości wręczono również wyróżnienia. Jan Spałek, który od 45 lat pełni funkcję gospodarza remizy i dba o obiekt, otrzymał Złoty Znak Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej. Kilka osób otrzymało również medale za wysługę lat - Jan Potyka za 5 lat, Kamil Wiśniewski za 10 lat i Jerzy Sprancel za 45 lat. Laura Ziaja otrzymała medal jako członkini Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej.
- Pogoda była trochę kiepska, ale myślę, że wszyscy dobrze się bawili. Mieliśmy też grajków, którzy swoją muzyką umilali nam czas - dodaje prezes.
Strażacy pokazali mieszkańcom, co zrobili w ostatnim czasie m.in. wyeksponowali sikawkę konną z 1910 roku.
- W zeszłym roku kupiliśmy materiały niezbędne do wykonania wiaty, a w tym roku ją postawiliśmy. Zamontowaliśmy również lampki ledowe, które świecą nocą. Niebawem na wiacie zamontujemy tablicę z opisem historii sikawki, która od ponad 100 lat jest w naszej miejscowości - mówi Andrzej Czok. - Planów mamy wiele i powoli będziemy je realizować. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy angażują się i poświęcają dla straży. Pieniądze to jedno, ale bez pracy społecznej nie udałoby nam się nic zrobić - dodaje
Jako, że przy remizie jest Wi-Fi strażacy planują zamontować monitoring.
Komentarze